22-latek jechał w terenie zabudowanym 109 kilometrów na godzinę

22-latek przekroczył prędkość o 59 kilometrów na godzinę
22-latek przekroczył dozwoloną prędkość o 59 km/h
Źródło: KPP w Piasecznie
Policjanci z piaseczyńskiej drogówki zatrzymali kierowcę dostawczego peugeota, który przekroczył dozwoloną prędkość o 59 kilometrów na godzinę. 22-latek kolejny raz został przyłapany na podobnym wykroczeniu. Stracił uprawnienia, mandatu nie przyjął. Sprawa zakończy się w sądzie.

Jak podała rzeczniczka piaseczyńskiej policji starsza aspirant Magdalena Gąsowska, zatrzymany 22-letni kierujący okazał się być "miłośnikiem szybkiej jazdy", a popełnione wykroczenie - recydywą.

- W związku z tym, mandat karny z 1500 złotych musiał wzrosnąć do aż 3000. Mężczyzna nie był pocieszony spotkaniem z mundurowymi, bo - jak stwierdził - miał jechać do Zakopanego. Stracił jednak uprawnienia na najbliższe trzy miesiące, a do Zakopanego oczywiście jechać może, zmuszony będzie jednak zająć w czasie podróży miejsce pasażera - opisała rzeczniczka.

Może go czekać ponowny egzamin

Lekceważenie obowiązujących przepisów zakończy się tym razem w sądzie.

- Bo choć kierujący winę swoją potwierdził, to jednak mandatu karnego przyjąć nie chciał. Mundurowi zgodnie z decyzją mężczyzny sporządzili stosowną dokumentację - zrelacjonowała policjantka. - Na konto kierującego dopisano kolejne 13 punktów karnych, a gdy dodać wcześniej już przez kierującego uzbieranych 12 punktów, łatwo można policzyć, że czas braku uprawień może znacząco się wydłużyć, a mężczyznę być może czeka ponowny egzamin z przepisów - dodała.

Policjanci po raz kolejny apelują o rozwagę i zdjęcie nogi z gazu.

Czytaj także: