Pijany jechał kradzionym i uszkodzonym autem, świadkowie zablokowali mu drogę

Kierowca został zatrzymany po krótkim pościgu
Przepisy o konfiskacie auta za jazdę pod wpływem alkoholu weszły w życie
Źródło: Jan Błaszkowski/Fakty TVN
Jechał całą szerokością jezdni, jego auto miało uszkodzone koło i urwany zderzak. Na drodze w Ostrołęce świadkowie zablokowali mu drogę, ale kierowca rzucił się jeszcze do ucieczki. Po zatrzymaniu przez policję okazało się, że mężczyzna był pijany, miał sądowy zakaz prowadzenia i jechał kradzionym samochodem.

W niedzielny wieczór mieszkańcy Ostrołęki informowali policjantów, że drogą krajową numer 53 porusza się "niebezpieczny kierowca". Z relacji zgłaszających wynikało, że nie potrafi on utrzymać toru jazdy, powodując zagrożenie dla innych uczestników ruchu drogowego, a jego auto miało uszkodzone koło i urwany zderzak. Na miejsce skierowano policyjne patrole z Myszyńca i Łysych, które z odległości kilkuset metrów zauważyły stojącego na drodze volkswagena - okazało się, że świadkowie zablokowali mu drogę.

Mężczyzna jechał uszkodzonym autem
Mężczyzna jechał uszkodzonym autem
Źródło: Policja w Ostrołęce

Zatrzymany i obezwładniony

- W pewnym momencie jeden z mężczyzn zaczął uciekać. Policjanci, gdy dotarli na miejsce, ruszyli za nim w pościg. Po kilkudziesięciu metrach mężczyzna został zatrzymany i obezwładniony. Okazał się nim 39-letni mieszkaniec powiatu przasnyskiego. Mężczyzna "wydmuchał" ponad dwa promile alkoholu. Miał także zatrzymane prawo jazdy oraz orzeczony sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych - podał rzecznik ostrołęckiej policji komisarz Tomasz Żerański.

Kierowca został zatrzymany po krótkim pościgu
Kierowca został zatrzymany po krótkim pościgu
Źródło: Policja w Ostrołęce

Rzecznik dodał, że auto, którym poruszał się mężczyzna, zostało skradzione z powiatu przasnyskiego. 39-latek trafił do aresztu. - Niebawem odpowie przed sądem za kradzież pojazdu, złamanie sądowego zakazu oraz jazdę w stanie nietrzeźwości - podsumował komisarz Żerański.

Czytaj także: