Rowerzysta beztrosko wjeżdża tuż przed pędzących Wisłostradą kolarzy. Tylko dzięki ich refleksowi udaje się uniknąć kolizji, która mogła mieć opłakane skutki. Film pokazujący niebezpieczne zdarzenie podczas pierwszego etapu Tour de Pologne dostaliśmy na warszawa@tvn.pl od Jacka.
Do zdarzenia doszło w niedzielę na skrzyżowaniu ul. Wenedów z Wybrzeżem Gdyńskim. Rowerzysta jedzie ścieżką rowerową wzdłuż Wenedów w stronę Wisły. Niezatrzymany przez policję ani obsługę wyścigu wjeżdża wprost przed grupę trzech kolarzy jadących z dużą prędkością w stronę Mokotowa. Gdy widzą przeszkodę błyskawicznie odbijają w prawo. Do zdarzenia zabrakło ułamek sekundy.
Na nagraniu widać dwóch policjantów stojących po obu stronach Wisłostrady, ale odwracają się zbyt późno, żeby skutecznie zareagować.
"Sprawa zostanie zbadana"
"Organizacja jak zwykle wzorowa" - ironizował w mailu autor filmu.
Co na to policja? - Podczas kilkugodzinnych zabezpieczeń dzisiejszego wyścigu nie doszło do żadnych poważnych incydentów. Większość pieszych, rowerzystów i kierowców stosowała się do zaleceń policjantów zabezpieczających wyścig - powiedziała nam Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej Policji i dodała, że zachowanie, które widzimy na filmie jest niedopuszczalne, a sprawa zostanie zbadana. Komentować zachowania swoich kolegów na razie nie chciała.
W niedzielę wieczorem nie udało nam się skontaktować z organizatorem imprezy.
Na trasie sporo kibiców
W pierwszym etapie 72. Tour de Pologne wystartowało 152 kolarzy, najlepszy Polak - Michał Kwiatkowski.
Najbardziej prestiżowa kolarska impreza sportowa w Polsce przyciągnęła na trasę sporo kibiców. Kolarze ruszali sprzed Stadionu Narodowego i 10-krotnie pokonali pętlę o długości 12,2 km prowadzącą ulicami Śródmieścia i Żoliborza. Na starcie wyścigu pojawiła się premier Polski Ewa Kopacz. Najszybszy podczas pierwszego etapu był Niemiec Marcel Kittel.
ło/b