Temperatura, która w Warszawie nie urosła nawet do zera stopni, nie przestraszyła rowerzystów. W piątek wieczorem odbyła się kolejna edycja masy krytycznej.
Choć temperatura nie rozpieszcza cyklistów to na Placu Zamkowym, skąd ruszyła masa, pojawiło się ich kilkuset.
Po godzinie 18. wyruszyli w kierunku Woli ulicami: Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Al. Jerozolimskie, Marszałkowska, plac Bankowy i dalej do Andersa, Anielewicza, Smocza, Stawki, Okopowa, Powązkowska, Tatarska, Ostroroga, Obozowa, Księcia Janusza, Jana Olbrachta, Redutowa, Wolska, Kasprzaka, Prosta, Świętokrzyska, Nowy Świat, Krakowskie Przedmieście, plac Zamkowy.
- Na czas przejazdu masy między innymi przez skrzyżowania tworzyły się korki. Jednak po 2 może 3 minutach przejazdy były odblokowywane i kierowcy mogli jechać dalej - powiedział Artur Węgrzynowicz.
Przejazd zakończył się po godzinie 20.
Październikowy przejazd masy:
Przejazd Masy Krytycznej
wp
Źródło zdjęcia głównego: Artur Węgrzynowicz/ tvnwarszawa.pl