Wąskie gardło na ul. Marsa, które powoduje ogromne korki na oddanym niedawno węźle, może wreszcie zniknąć. Wojewoda wydał pozwolenie na poszerzenie arterii aż do ul. Żołnierskiej - dowiedziała się TVN Warszawa.
- Zezwolenie dotyczy odcinka od ulicy Naddnieprzańskiej do skrzyżowania Marsa – Rekrucka – Żołnierska – informuje Ivetta Biały, rzecznik wojewody mazowieckiego. Decyzja ma rygor natychmiastowej wykonalności, co oznacza, że inwestor, czyli ratusz może przystąpić do prac. Projekt zakłada budowę dwujezdniowej drogi z dwoma pasami ruchu w każdym kierunku.
Przejmowanie działek
Jednocześnie Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych zapowiada podpisanie umowy z wykonawcą w ciągu miesiąca. Niezależnie od procesu przejmowania działek przez inwestora, w urzędzie wojewódzkim będą toczyły się postępowania odszkodowawcze. Właściciele, którzy oddadzą działki w ciągu 30 dni od dnia otrzymania zawiadomienia, będzie powiększona o 5 proc. wartości nieruchomości lub prawa użytkowania wieczystego. W przypadku budynków mieszkalnych wysokość odszkodowania będzie dodatkowo powiększona o 10 tys. zł.
Wąskie gardło
Budowa węzła Marsa, czyli wielopoziomowego skrzyżowanie ul. Marsa, Trasy Siekierkowskiej i ul. Płowieckiej, zakończyła się pod koniec października. Jednak kierowcy wciąz tkwią w korku, zarówno na estakadzie w stronę Rembertowa, jak i na rondzie. Zdaniem ekspertów, węzeł nie spełnia swojej funkcji m.in. dlatego, że ul. Marsa zwęża sie zaraz za węzłem. Teraz jest szansa, że ulica zostanie poszerzona.
mjc/ec