Śmiertelny wypadek na ul. Chełmżyńskiej. W piątek w wyniku zderzenia motocykla i samochodu osobowego zginął 24-letni kierowca jednośladu. Osobówka nie ustąpiła pierwszeństwa, motocyklista jechał za szybko. Ruch w tym rejonie był utrudniony przez cztery godziny.
- O godzinie 13:30 kobieta jadąca ul. Chełmżyńską w kierunku Ząbek chciała wykonać lewoskręt w ul. Mirską. W tym czasie motocyklista jadący Chełmżyńską w kierunku Marsa z nadmierną prędkością uderzył w daewoo nubira i przeleciał nad samochodem ok. 100 metrów - relacjonuje z miejsca zdarzenia Marcin Gula, reporter tvnwarszawa.pl.
W wyniku zdarzenia 24-letni mężczyzna zmarł na miejscu. Nic nie dała reanimacja. Miał złamany kręgosłup.
Przejazd Chełmżyńską był zablokowany w obu kierunkach przez 4 godz. - Autobusy kierowane są na trasy objazdowe. Utworzył się ogromny korek, który zaczyna się już na moście Siekierkowskim - informował Gula.