W czwartek drogowcy otworzyli wschodnią jezdnię Lazurowej, na odcinku od Sterniczej do Górczewskiej. Tym samym ulica jest dostępna dla kierowców już w całości - dwiema jezdniami.
Chodzi konkretnie o otwarcie wschodniej jezdni na odcinku Sternicza - Górczewska. Zachodnia (czyli w kierunku Sterniczej) została odblokowana we wrześniu.
Miasto uprzedza jednak, że to nie oznacza zakończenia prac. Po zachodniej stronie brakuje jeszcze bowiem ostatniej warstwy nawierzchni. Jak zapowiada ratusz, będzie ona położona wiosną, "przy bardziej sprzyjających warunkach pogodowych".
Nowe chodniki, drogi rowerowe i zieleń
Po remoncie Lazurowa (na odcinku Sternicza-Górczewska) liczy więc dwie jezdnie po dwa pasy ruchu w każdym kierunku.
Zmieniła się nie tylko nawierzchnia. "Na skrzyżowaniach z ulicami: Szobera, Batalionów Chłopskich, Człuchowską i Siemiatycką pojawiła się sygnalizacja świetlna. Po obydwu stronach ulicy wybudowano chodniki i drogi rowerowe, posadzono też drzewa" - opisują urzędnicy.
Przebudowany odcinek Lazurowej łączy się z wybudowanymi wcześniej odcinkami, w tym między innymi odcinkiem od Połczyńskiej do Lazurowej, oddanym do ruchu w 2016 roku.
Jak pisaliśmy na tvnwarszawa.pl, za przebudowę Lazurowej odpowiadała firma Skanska. Umowę z wykonawcą podpisano w listopadzie ubiegłego roku.
"Nowa trasa poprawia komunikację pomiędzy Bemowem, Włochami i Ursusem, umożliwiając sprawny dojazd do Alej Jerozolimskich i dróg ekspresowych na południu miasta" - podsumowują pracownicy ratusza.
Rosnowskiego też otwarta
Również w czwartek została otwarta ulica Rosnowskiego, czyli długo wyczekiwane połączenie Wilanowa i Ursynowa. Przeprawa ma jest dostępna od rana, ale nie dla wszystkich. Na razie przejazdu nie mają samochody ciężarowe i komunikacja miejska.
kw/b