Gdzie się podziały 52 tysiące kierowców z mostu Łazienkowskiego?

Wyliczenia ZDM prezentowaliśmy na infografice. Od drogowców dostaliśmy dane na temat czterech mostów: zamkniętego Łazienkowskiego oraz Siekierkowskiego, Świętokrzyskiego i Poniatowskiego. Na trzech działających mostach ruch wzrósł łącznie o trochę ponad 50 tysięcy samochodów na dobę.

Tymczasem z Łazienkowskiego korzystało ponad 100 tysięcy kierowców dziennie. Gdzie więc podziała się połowa z nich? Czy przesiedli się do komunikacji miejskiej, w tym do nowej linii metra?

Pierwszego dnia drugą linią metra przejechało ponad 230 tysięcy osób, drugiego do 19:50 - 118 tysięcy (informowała o tym w serwisie społecznościowym Hanna Gronkiewicz-Waltz). Ilu z nich to kierowcy z Łazienkowskiego?

Tego Zarząd Transportu Miejskiego nie wie. Nie zbiera bowiem danych, które pokazałyby, czy po zamknięciu mostu w komunikacji miejskiej jest więcej pasażerów. - Nie ma obowiązku przykładania karty miejskiej za każdym razem. Nasze statystyki prowadzimy więc głównie na podstawie sprzedaży biletów. Najnowsze pojawią się 23 marca - tłumaczy rzecznik ZTM Igor Krajnow.

Korki po zamknięciu mostu:

Jeśli nie komunikacja miejska, to co przejęło ruch z mostu? Wyjaśnienie ma rzecznik Zarządu Dróg Miejskich Adam Sobieraj. Jego zdaniem, Trasa Łazienkowska pełniła rolę drogi przelotowej - odbywał się nią ruch tranzytowy, który teraz po prostu omija zakorkowaną Warszawę.

- Liczba pojazdów tranzytowych została ograniczona, czy to przez most Grota-Rowieckiego, czy zamknięty most Łazienkowski. Myślę, że tranzyt został przemieszczony na inne, pozawarszawskie mosty, czy przez Górę Kalwarię, czy przez Nowy Dwór Mazowiecki - wyjaśnia rzecznik ZDM.

Szczegółowych danych jednak brak, bo ZDM ogranicza swoje działanie tylko do obszaru Warszawy i nie ma informacji, o ruchu na drogach położonych poza granicami miasta.

Do pożaru most doszło 14 lutego:

ddjw/r