Dwie nowe ulice mają odkorkować Mordor

Planowane inwestycjeGoogle / tvnwarszawa.pl

Szczegółowa analiza opracowana na zlecenie ratusza potwierdziła to… co wiadomo od dawna - przedłużenie ulic Suwak i Woronicza jest konieczne, aby poprawić sytuację komunikacyjną na Służewcu Przemysłowym.

Szczegółowa analiza opracowana na zlecenie ratusza potwierdziła to… co wiadomo od dawna - przedłużenie ulic Suwak i Woronicza jest konieczne, aby poprawić sytuację komunikacyjną na Służewcu Przemysłowym.

W biurowym zagłębiu jak na dłoni widać skutki braku planowania. Tu brakuje chodnika, tam urywa się ulica, pasażerowie nie mieszczą się do tramwajów, kierowcy szukają skrótów bocznymi uliczkami skutecznie je korkując. Miejska infrastruktura nie nadążyła za prywatnymi inwestycjami. Stąd narzekania mieszkańców, irytacja pracowników, rosnąca nerwowość deweloperów - coraz mniej chętnych na wynajęcie biura w miejscu z tyloma problemami.

Miasto próbuje nadrobić stracony czas – trwają prace nad poszerzeniem Marynarskiej (już pojawiają się wątpliwości, czy potrzebnie), później ruszy budowa wiaduktu ul. Postępu i linii tramwajowej w al. Wilanowskiej (między stacją metra a Galerią Mokotów).

Wytyczne bez niespodzianek

W inwestycyjnych planach od lat pojawia się także przedłużenie ul. Woronicza do al. Żwirki i Wigury. Ostatnio realizację tego zadania ratusz ogłosił pod koniec 2015 roku. Prace projektowe miały ruszyć w 2016, a dwa kolejne lata przewidziano na budowę. Radość mieszkańców rozjeżdżanego Wyględowa, którzy najgłośniej domagają się drogi, okazała się jednak przedwczesna.

Urzędnicy uznali, że potrzebna jest kolejna kompleksowa analiza, która odpowie, jak poprawić układ drogowy w tej części Mokotowa. Drobiazgowy dokument opracowany przez TransEko obejmuje obszar między ulicami Marynarską, Wołoską, Racławicką i Żwirki i Wigury. Uwzględnia duży wzrost powierzchni biurowej i mieszkalnej, a co za tym idzie natężenia ruchu. Co rekomendują autorzy?

Po pierwsze przedłużenie ul. Suwak od Cybernetyki do Domaniewskiej, wzdłuż torów kolejowych, pod wiaduktem ul. Marynarskiej. - Rozwiązanie to powinno być traktowane jako priorytetowe, umożliwi poprawę dostępności i jakości obsługi komunikacyjnej terenów na północ i południe od ul. Marynarskiej – informuje nas Tomasz Kunert z urzędu miasta. – Ta inwestycja przygotowywana jest wspólnie przez dzielnicę i kilka firm mających biurowce – dodaje.

Na jakim jest etapie? - Została opracowana dokumentacja projektowa, a umowa na budowę jest w trakcie podpisywania. Po jej podpisaniu urząd dzielnicy będzie mógł wystąpić o wydanie decyzji ZRID - podaje Monika Chrobak-Budzińska, rzeczniczka Mokotowa.

Woronicza do Żwirki i Wigury

Drugi ze wskazanych priorytetów to przedłużenie ul. Woronicza do al. Żwirki i Wigury. - Rozwiązanie to poprawi dostępność terenu Służewca, ograniczając jednocześnie uciążliwości związane z nadmiernym ruchem na ul. Racławickiej i ul. Etiudy Rewolucyjnej. Znaczenie tego powiązania będzie rosło w czasie, wraz z rozwojem terenów Służewca – wyjaśnia Kunert. – W Wieloletniej Prognozie Finansowej na lata 2016-19 na tę inwestycję zapisano prawie 26 mln zł, z czego niemal 6 ma zostać wydane jeszcze w tym roku m.in. na prace rozbiórkowe, wykup gruntów, usunięcie kolizji instalacji podziemnych – wylicza Kunert.

- Planowany termin rozpoczęcia robót budowlanych to druga połowa 2017 roku – Chrobak-Budzińska.

Suwak w górę, Suwak w dół

W następnej kolejności powinny zostać wybudowane przedłużenie Suwak dalej na południe – do Bokserskiej i na północ – do Woronicza. Ale to raczej pieśń przyszłości. - Te ulice obecnie nie są wpisane do budżetu – przyznaje Tomasz Kunert.

Oczywiście same drogi problemu nie rozwiążą. "Przy tak znaczącym przyroście ruchu niezbędne jest planowanie nowych połączeń drogowych w tak silnie rozwijającym się obszarze miasta. Wskazane jest także podjęcie działań poprawiających obsługę analizowanego obszaru sprawnym i niezawodnym transportem zbiorowym. Nowe połączenia drogowe powinny być obsługiwane liniami autobusowymi łączącymi system kolejowy i metra z obszarem Służewca Przemysłowego" – podsumowują inżynierowie z TransEko.

Ubiegłoroczny protest mieszkańców Wyględowa:

Mieszkańcy Mokotowa mają dość
Mieszkańcy Mokotowa mają dośćLech Marcinczak/ tvnwarszawa.pl

Piotr Bakalarski

Źródło zdjęcia głównego: Google / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Sporo zmian szykuje się dla pasażerów Szybkiej Kolei Miejskiej od czerwca. Pociągi niektórych linii pojadą z większą częstotliwością, inne wrócą na swoje stałe, dłuższe trasy.

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Dobre wieści dla pasażerów SKM: więcej pociągów i wydłużone trasy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek w alei Niepodległości spłonął samochód elektryczny wart około milion złotych. Jego kierowca chciał uniknąć zderzenia z innym autem, stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w słup. Auto zajęło się ogniem. Na Kontakt 24 otrzymaliśmy nagranie, na którym widać moment uderzenia.

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Najpierw dym, po kilku sekundach żywy ogień. Moment uderzenia w słup i pożar luksusowego elektryka

Źródło:
tvnwarszawa.pl, Kontakt 24

Do pożaru samochodu elektrycznego doszło na skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego. Auto zajęło się ogniem po tym, jak kierowca uderzył w słup.

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Chciał uniknąć kolizji, uderzył w słup. Elektryczne auto doszczętnie spłonęło

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszwa.pl

Przy skrzyżowaniu alei Niepodległości z ulicą Madalińskiego w Warszawie spłonął elektryczny lucid air. Auto, którego wartość w Polsce szacuje się na nawet milion złotych, to rzadkość na europejskich drogach. Dlaczego jest wyjątkowe?

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

W Warszawie spłonął lucid air o wartości nawet miliona złotych. Prawdopodobnie jedyny taki w Polsce

Źródło:
tvn24.pl

Centralne Biuro Śledcze Policji opublikowało nagranie z akcji zatrzymania dwóch Polaków podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę Leonida Wołkowa, współpracownika Aleksieja Nawalnego. Obaj mężczyźni byli poszukiwani na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania przez stronę litewską.

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Policja pokazała nagranie z akcji zatrzymania mężczyzn podejrzanych o napaść na rosyjskiego opozycjonistę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek rano na terenie zakładu piekarniczego w Nowym Dworze Mazowieckim doszło do wycieku amoniaku. Dwie osoby trafiły do szpitala.

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

W zakładzie piekarniczym wyciekł amoniak. Dwóch pracowników zabrano do szpitala

Źródło:
PAP

W Wypędach koło Pruszkowa zderzyły się trzy samochody. Dwie osoby trafiły do szpitala.

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Zderzenie trzech aut, lądował śmigłowiec ratowniczy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Jeden z policjantów biorących udział w wypadku radiowozu w podwarszawskich Dawidach Bankowych, miał stanąć w piątek przed sądem. Prokurator nie odczytała jednak aktu oskarżenia, ponieważ potrzebna będzie zmiana sędziego. Wobec drugiego z policjantów postępowanie zostało wcześniej umorzone.

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Wieźli nastolatki, rozbili radiowóz. Były policjant stawił się w sądzie, ale aktu oskarżenia nie odczytano

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Dwoje nastolatków odpowie za zniszczenie pszczelich uli znajdujących się na terenie Muzeum Pałacu Króla III w Wilanowie. Chcieli spróbować świeżego miodu i rozbili gaśnicami pięć uli. Mieszkało tu 20 pszczelich rodzin.

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Policja już wie, kto zniszczył muzealne ule. To dwoje nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W południe w Warszawie zawyły syreny w 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Przed Pomnikiem Bohaterów Getta rozpoczęły się jednocześnie oficjalne uroczystości, gdzie złożono wieńce i upamiętniono bohaterów zrywu. Na niedzielę, 21 kwietnia zaplanowano Marsz Modlitwy Szlakiem Pomników Getta Warszawskiego.

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Bohaterski zryw był wyrazem sprzeciwu wobec pogardy dla ludzkiego życia

Źródło:
tvnwarzawa.pl, PAP

Incydent podczas piątkowych uroczystości upamiętniających 81. rocznicę wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zakapturzony mężczyzna stanął przy Pomniku Bohaterów Getta, trzymając flagę Palestyny. Nagranie otrzymaliśmy na Kontakt 24.

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Z palestyńską flagą przy Pomniku Bohaterów Getta

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl, PAP

W chwili wybuchu granatnika w gabinecie ówczesnego komendanta policji generała Jarosława Szymczyka nie było innych osób. To nowe ustalenia śledczych po incydencie z grudnia 2022 roku. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Regionalna w Warszawie.

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Nowe fakty w sprawie wybuchu granatnika w Komendzie Głównej Policji

Źródło:
RMF RM, tvnwarszawa.pl

Kierująca peugeotem uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania. Do zdarzenia doszło na ulicy Broniewskiego. Policja poinformowała o jednej poszkodowanej osobie.

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Uderzyła w bok karetki, która jechała do wezwania

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek przed południem na Pradze Południe doszło do potrącenia kobiety jadącej na hulajnodze. Poszkodowana została przewieziona do szpitala.

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Jechała na hulajnodze, została potrącona

Źródło:
tvnwrszawa.pl

Cztery samochody osobowe zderzyły się na trasie S8 przed węzłem Konotopa. Policja przekazała, że nikomu nic się nie stało. Są jednak utrudnienia w kierunku Poznania.

Zderzenie czterech aut na S8

Zderzenie czterech aut na S8

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Wspominamy walki, śmierć, również ogromną, bardzo żywiołową, różnorodną społeczność żydowską, która mieszkała w Warszawie przez wieki - mówiła w programie "Wstajesz i wiesz" dr Justyna Majewska z Żydowskiego Instytutu Historycznego, zaznaczając, że każda rocznica obchodów powstania w getcie warszawskim jest bardzo ważna.

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

"Bojowcy dzięki swoim czujkom wiedzieli, że coś się wokół murów dzieje i byli przygotowani"

Źródło:
TVN24

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o pożarze domu w zabudowie szeregowej na Mokotowie. Strażacy podali, że jedna osoba ewakuowała się przed ich przyjazdem.

Pożar szeregowca na Mokotowie

Pożar szeregowca na Mokotowie

Źródło:
Kontakt24, tvnwarszawa.pl

Dzielnicowy brał udział w lekcji w szkole podstawowej w Lutocinie pod Żurominem na Mazowszu. W pewnym momencie nauczycielka zaczęła dziwnie się zachowywać. Kobieta straciła zdolność mowy, a następnie zemdlała. Policjant początkowo przypuszczał, że dostała udaru. Symptomy i urządzenie do monitorowania parametrów wskazywały jednak na cukrzycę. Życie kobiety było zagrożone.

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Policjant prowadził lekcję, nauczycielka nagle zemdlała

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik, który na zlecenie administracji jednego z domów na Grochowie prowadził prace na terenie plenerowej siłowni i placu zabaw, zostawił otwartą skrzynkę elektryczną oraz niezabezpieczony dół z ostrymi krawędziami ciętego metalu.

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Na placu zabaw zostawił groźną pułapkę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Królik błąkał się na jednym z osiedli na warszawskich Bielanach. Znalazł go jeden z mieszkańców, ale nie mógł zatrzymać. Zwierzaka przejął Ekopatrol stołecznej straży miejskiej. Do domu zabrała go jedna ze strażniczek miejskich. Zostanie tam na stałe, chyba że zgłosi się po niego prawowity właściciel.

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Zagubiony Bugs "miał w oczach coś takiego", że zauroczył strażniczkę i zamieszkał w jej domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W jednym z dużych sklepów w Piasecznie mężczyzna wziął z półki różne rodzaje cukierków. Przy kasie samoobsługowej słodkości zważył jako... marchewkę. I choć kwota, na którą 32-latek oszukał sklep, jest niewielka, kara za przestępstwo może być znacznie dotkliwsza. Mężczyźnie grozi nawet do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Cukierki zważył jako marchewkę. Grozi mu nawet osiem lat więzienia

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zabezpieczono monitoring, przesłuchano pierwszych świadków. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie zatrucia w jednej z podwarszawskich szkół. Ucierpiało tam 41 osób.

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Zatrucie w podwarszawskiej szkole, kilkadziesiąt osób ucierpiało. Prokuratura o pierwszych ustaleniach śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl