Tragiczny wypadek w Janowie niedaleko Sochaczewa. Na drodze wojewódzkiej numer 705 samochód osobowy uderzył w drzewo i zapalił się. Strażacy wewnątrz wraku znaleźli dwa zwęglone ciała.
Jak przekazała w mediach społecznościowych Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie, do zdarzenia doszło w niedzielę w nocy. Około godziny 23 do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego PSP w Sochaczewie wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na siódmym kilometrze drogi wojewódzkiej numer 705 w Janowie (gmina Brochów).
Samochód zaczął się palić
"Z uzyskanych informacji wynikało, że samochód uczestniczący w zdarzeniu zaczął się palić, a w jego wnętrzu pozostają osoby poszkodowane. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy z sochaczewskiej Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej PSP oraz zastępy z OSP KSRG Brochów oraz OSP KSRG Wólka Smolana" - przekazała straż w komunikacie. Gdy strażacy dojechali na miejsce, okazało się, że samochód osobowy Volkswagen Passat uderzył czołowo w drzewo i jest w całości objęty pożarem.
Strażacy opisali też, że ich działania polegały na ugaszeniu pożaru oraz zabezpieczeniu i oświetleniu miejsca zdarzenia. "Wewnątrz wraku zlokalizowano dwa zwęglone ciała" - podano.
Na miejsce przyjechał Komendant Powiatowy PSP w Sochaczewie. Podsumowano, że działania były prowadzone przez siedmiu strażaków PSP i dziewięciu strażaków OSP. Zakończyły się kilka minut po godzinie 2.
Starszy sierżant Damian Szwed z Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie przekazał w poniedziałek, że policjanci razem z prokuraturą ustalają okoliczności wypadku. – Na chwilę obecną doszło do niego z nieustalonych przyczyn – wskazał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Sochaczewie