Całe miasto stało w korku. "Tak fatalnie nie było już dawno"

Gigantyczny korek na S8
Źródło: Artur Węgrzynowicz, tvnwarszawa.pl
To były ciężkie powroty z pracy czy szkoły. Praktycznie cała stolica utknęła w poniedziałek w korku. - Tak fatalnie nie było już dawno - relacjonował reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz. O ostrożność apelowała także policja.

Kierowcy utknęli zarówno w centrum miasta, jak i na wylotówkach. Stała Wisłostrada, Puławska, S8 i Trasa Łazienkowska. - Fatalna pogoda oraz rozpoczęty pierwszy tydzień roku szkolnego spowodowały, że miasto jest zakorkowane - mówił Artur Węgrzynowicz.

I dodał, że dodatkowymi utrudnieniami dla kierowców byli strażacy, którzy usuwali skutki niedzielnej nawałnicy. - Do tego dochodzą awarie dużych sygnalizacji świetlnych - między innymi na skrzyżowaniu ul. Fieldorfa i Wału Miedzeszyńskiego - tłumaczył nasz reporter.

To, że sytuacja na drodze jest dziś gorsza niż zwykle potwierdzała również policja. - Zgłoszeń jest dość dużo. Przez niekorzystną pogodę w stolicy doszło do dużej liczby niewielkich stłuczek. Apelujemy do kierowców o skupienie - mówił Tomasz Oleszczuk z biura prasowego stołecznej policji.

Nasi reporterzy informowali o zderzeniach na Górczewskiej, w Zakręcie, a GDDKiA o kolizji na S8 (na wysokości Marymonckiej) w kierunku na Marki.

Opóźnienia w komunikacji miejskiej

Przed utrudnieniami ostrzegał również Zarząd Transportu Miejskiego. "W związku z ze złymi warunkami atmosferycznymi i zatorami drogowymi mogą występować opóźnienia w kursowaniu tramwajów i autobusów" - czytaliśmy na stronie ZTM.

kz/sk

Czytaj także: