Bezpieczeństwo na stołecznych drogach. Ile osób zginęło w tym roku?

Źródło:
tvnwarszawa.pl/ZDM
Wypadek w Wilanowie
Wypadek w Wilanowie Olek Klekocki, tvnwarszawa.pl
wideo 2/6
Wypadek w Wilanowie Olek Klekocki, tvnwarszawa.pl

W ciągu pierwszych siedmiu miesięcy tego roku w wypadkach drogowych w Warszawie zginęło 12 osób. To więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego.

W 2023 roku na drogach stolicy zginęło 29 osób. "To wciąż o 29 za dużo, ale jednocześnie to najmniej w historii zbierania danych, czyli od 1983 roku. Wówczas na warszawskich drogach zginęło 230 osób, a w początkach lat 90. ta liczba przekroczyła 300 osób rocznie. Przebyliśmy więc długą drogę, jeśli chodzi o poprawę bezpieczeństwa na ulicach w Warszawie i zmierzamy w kierunku Wizji Zero" – napisali w komunikacie stołeczni drogowcy.

ZOBACZ: Półmetek wakacji na drogach. Na Mazowszu zginęło 26 osób.

W tym roku do końca lipca (stan na 2.08.2024) zginęło 12 osób (w porównywalnym okresie 2023 ofiar było 10).

"Jednocześnie należy zauważyć, że w ciągu pozostałych pięciu miesięcy zeszłego roku zginęło aż 19 osób. Wyjątkowo tragiczny pod tym względem był listopad z siedmioma ofiarami" - zaznaczają drogowcy. "Nie ma jednak reguły wskazującej, które miesiące są najniebezpieczniejsze. Każdy rok jest i inny. Dlatego wielce prawdopodobne jest, że w tym roku odnotujemy mniejszą liczbę ofiar śmiertelnych niż w zeszłym. Zwłaszcza że od kilku lat – pamiętając, że lata pandemiczne są niemiarodajne – obserwujemy stały spadek" – dodają.

Ofiary śmiertelne wypadków na ulicach Warszawy w latach 1983-2023ZDM Warszawa

Wypadkowa prognoza

W grudniu 2022 roku Fundacja Rozwoju Inżynierii Lądowej przygotowała prognozę dotyczącą śmiertelnych wypadków w Warszawie. Według niej liczba ofiar w 2030 roku ma wynieść 17.

"Jednocześnie spadek do 29 ofiar śmiertelnych stolica miała osiągnąć dopiero w tym roku. Wyprzedziliśmy więc prognozę. Z kolei w prognozie na przyszły rok przewidziano 27 ofiar. Mamy jednak nadzieję – i cały czas działamy w tym kierunku – że już w 2024 roku liczba ta będzie znacznie mniejsza" - podkreślają drogowcy.

Rannych też jest mniej

W ubiegłym roku w 610 wypadkach rannych zostało 665 osób. Liczba ta po raz pierwszy spadła poniżej 700. W kategorii osób ciężko rannych – w ubiegłym roku było ich 43, czyli o 30 osób mniej niż w 2022 roku. Ponadto łączna liczba ciężko rannych i ofiar śmiertelnych – 72 – po raz pierwszy spadła poniżej 100.

W tym roku życie straciło pięcioro pieszych

W zeszłym roku na stołecznych ulicach zginęło 11 pieszych. To o pięć osób mniej niż w 2022 roku. W tym do końca lipca (stan na 2.08.2024) potwierdzono pięć wypadków śmiertelnych wśród pieszych.

W trzech przypadkach piesi przechodzili na czerwonym świetle przez torowisko tramwajowe. W dwóch zostali potrąceni przez śmieciarki w strefie zamieszkania.

ZOBACZ: Kierowca śmieciarki potrącił pieszą w Ursusie. Kobieta zginęła.

Śmiertelne potrącenie przez kierującego śmieciarką w Ursusie
Śmiertelne potrącenie przez kierującego śmieciarką w Ursusie Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

"Są to więc sytuacje nietypowe, na które wpływ rozwiązań z zakresu bezpieczeństwa ruchu drogowego jest ograniczony. Jednocześnie zawsze można coś poprawić. Dlatego każdy śmiertelny wypadek jest badany, zawsze odbywa się wizja lokalna z udziałem przedstawicieli wszystkich instytucji, które są zaangażowane w poprawę bezpieczeństwa na ulicach. Ale podstawą są działania wyprzedzające" – wyjaśniają. "W przypadku bezpieczeństwa pieszych kluczowe są przejścia. W tym roku odnotowano trzy wypadki śmiertelne na stołecznych zebrach (przez wspomniane torowiska). W ubiegłym roku – tak samo jak w 2022 roku – doszło do sześciu takich zdarzeń. Cztery z nich miały miejsce w ciągu pierwszych siedmiu miesięcy roku"– dodają.

ZOBACZ: Kierowca śmieciarki potrącił starszą kobietę

Poprawiają poziom bezpieczeństwa

Od 2016 roku w Warszawie zmodernizowano 510 przejść, m.in. poprzez budowę sygnalizacji świetlną czy azyli. Drogowcy w tym zakresie działają na podstawie wykonanego w latach 2016-2020 audytu nieosygnalizowanych stołecznych zebr. Sprawdzono wówczas prawie 4100 przejść w całej Warszawie.

ZOBACZ: Wielki audyt przejść dla pieszych. Setki do poprawy

"Osobną kwestią, ale wciąż o dużym znaczeniu są doświetlenia przejść dla pieszych. Od 2016 roku zamontowaliśmy dodatkowe oświetlenie na blisko 2100 zebrach. Między innymi dzięki tym działaniom w 2023 roku między godziną 21 a 7 na stołecznych drogach nie zginął żaden pieszy. Wspomniane zmiany przyczyniają się do spadku liczby zdarzeń na zebrach i to w bardzo krótkim czasie. Jeszcze w 2018 r. na stołecznych przejściach dla pieszych doszło do 240 potrąceń. W 2023 r. było ich 105, czyli mniej niż w latach pandemicznych" – wyliczają stołeczni drogowcy.

ZOBACZ: Pozornie niczym się nie wyróżniają. W Warszawie jest ich na razie siedem

Kto najczęściej odpowiada za wypadki

W 2023 roku na 610 wszystkich wypadków kierowcy odpowiadali za 388, w porównaniu do 2022 roku spowodowali ich blisko 100 mniej.

W wypadkach spowodowanych przez kierowców aut osobówych cierpi też najwięcej osób. Na 444 poszkodowanych w takich zdarzeniach było m.in. 122 pieszych, 95 pasażerów i 75 rowerzystów. Z kolei poszkodowanych sprawców było 22.

W tym roku w ciągu pierwszych siedmku miesięcy doszło do trzech śmiertelnych wypadków samochodowych. Zginęło sześć osób – dwóch kierowców i czterech pasażerów.

Ogółem kierujący (osobówki, ciężarówki, motocykle, rowerzyści) odpowiadali w 2023 roku za 582 wypadki.

"Ważne są jednak przyczyny tych wypadków. Najwięcej wynika z nieudzielenia pierwszeństwa pieszemu (134) oraz pierwszeństwa przejazdu (129). Trzecią najczęstszą jest nadmierna prędkość. Jest to także najtragiczniejsza w skutkach przyczyna – 6 na 21 wypadków z ofiarami śmiertelnymi spowodowanych przez kierujących" – zaznaczają drogowcy

Niestety, zdarza się również, że kierujący pojazdami są nietrzeźwi. W 2023 roku liczba wypadków spowodowanych przez kierowców pod wpływem alkoholu i/lub innych środków odurzających wyniosła 33 (32 – alkohol, 1 – inne środki). To aż o 65 procent więcej niż w 2022 roku.

Autorka/Autor:pop

Źródło: tvnwarszawa.pl/ZDM

Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki, tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl