Tramwaje mają problemy z przejazdem przez największe skrzyżowania. Wszystko przez to, że śnieg przysypuje zwrotnice i blokuje ich mechanizmy.
- Na Bemowie nie jezdżą tramwaje – napisał do nas internauta Wojtek. – Musiałem przesiąść się do samochodu – relacjonował z samego rana.
Niestety, nie on jeden. Problemy były także na Bielanach, Gocławku i moście Śląsko-Dąbrowskim.
Zamarznięte zwrotnice
Michał Powałka, rzecznik Tramwajów warszawskich przyznaje, że są poważne utrudnienia. – Drobny śnieg dostaje się w części elektryczne tramwajów i to powoduje problemy – mówi. - Szkodzi on również zwrotnicom. Służby są w niewralgicznych miejscach i odśnieżają je na bieżąco, jednak wiatr po chwili znowu nawiewa na nie śnieg. Motorniczowie musza wysiadać i wyciągać śnieg, żeby móc bezpiecznie przejechać – tłumaczy Powałka.
Poczekamy dłużej
Najtrudniejsza sytuacja była rano na pętli Gocławek. - O godzinie 8.28 doszło do nieprawidłowego przejechania przez zwrotnicę. Ruch został już wznowiony - relacjonuje Powałka.
Wciąż jednak nie rozładowały się zatory, które spowodowała ta sytuacja.
Składy miały też problemy z przejazdem przez skrzyżowanie al. Niepodległości z Nowowiejską, Broniewskiego przy pętli Piaski, na pl. Narutowicza, rondzie Wiatraczna, a także na Wolskiej i al. Reymonta. – Tam na pewno trzeba będzie dłużej czekać na tramwaj – ostrzegał rzecznik.
wp/roody
Źródło zdjęcia głównego: | timesonline.co.uk, PAP