Autobusy przegubowe nie radzą sobie na zaśnieżonych ulicach. Tylko w czwartek co najmniej pięć wozów podczas skręcania "złamało się w pół" i zablokowało ruch. Tak było m.in. w centrum, na Białołęce i Wilanowie.
Strażacy wezwani do pomocy przy holowaniu brzegubowca linii 180 byli świadkami nietypowego zdarzenia. Gdy tylko ściągnęli ze skrzyżowania tamujący ruch wóz, czekający na możliwość przejazdu kolejny autobus wykonując manewr skrętu... też wpadł w poślizg i podobnie jak poprzednik, stanął w poprzek drogi.
Nikomu nic się nie stało
Podobnie było na skrzyżowaniu ul. Światowida i Myśliborskiej, przy ul. Aluzyjnej, w al. Wilanowskiej, na wysokości pętli autobusowej i na pętli przy ul. Moliera, gdzie przegubowce w czasie skrętu wpadały w poślizg i "łamały się w pół" blokując ruch. Na szczeście w wyniku tych poślizgów nikt z pasażerów nie ucierpiał.
- Jest potwornie ślisko - tłumaczy Sławomir Ślubowski z Miejskich Zakładów Autobusowych.
mjc/roody
Źródło zdjęcia głównego: | nytimes.com, cnn