Autobus najprawdopodobniej nie zatrzymał się przed przejściem. Potrącił 46-letnią kobietę, a nie jak początkowo informowaliśmy, mężczyznę. Poszkodowaną pogotowie zabrało do szpitala. Według relacji świadków, była nieprzytomna.
Policja zaprzeczyła jednak tej informacji: - Zgłoszenie dostaliśmy po 16 - powiedział Rafał Retmaniak z komendy stołecznej. - Drogówka dotarła na miejsce, gdy karetka już odjeżdżała. Poszkodowana ma 46-lat. Gdy zabierało ją pogotowie była przytomna - dodał.
Policjanci poszukują świadków zdarzenia. - Kierowca autobusu był trzeźwy - poinformowali. - Na skrzyżowaniu niedawno zainstalowano sygnalizację świetlną, która nie została jeszcze włączona - zauważył Retmaniak i wyjaśnił, że policja traktuje zdarzenie jako potrącenie na pasach bez sygnalizacji.
Po godzinie 17:45 policja podała, że nie ma utrudnień.
mś/r