Wypadek na budowie drugiej linii metra. Na robotników w wykopie spadła łyżka koparki. Jak przekazała straż pożarna, nie żyje jedna osoba.
Reporter tvnwarszawa.pl Tomasz Zieliński przekazał, że do wypadku doszło przy Bazyliańskiej. - Na robotników pracujących w wykopie spadł element budowlany. Są poszkodowani. Na miejscu są cztery zespoły ratownictwa medycznego oraz straż pożarna - przekazał Zieliński.
Informację o wypadku potwierdzili strażacy. - Do wypadku doszło w wykopie, na poziomie -2 budowy drugiej linii metra. Ze wstępnych informacji wynika, że jest jedna ofiara śmiertelna i jedna osoba ranna - poinformował Jarosław Dobrzewiński ze stołecznej straży pożarnej. Dodał, że na miejscu pracowało pięć zastępów straży pożarnej, przyjechała także policja i prokurator.
Więcej szczegółów na temat tego tragicznego wypadku przekazał Bartosz Sawicki, rzecznik prasowy firmy Gulermak, głównego wykonawcy prac na drugiej linii metra. - Do zdarzenia doszło około godziny 15 na budowie stacji C21 Bródno. Łyżka koparki obluzowała się i spadła z kilku metrów na dwóch pracowników podwykonawcy. Obu pracownikom natychmiast udzielono pomocy. Na miejsce przyjechały służby ratownicze. Jeden pracownik został właśnie zabrany do szpitala, drugi niestety nie przeżył tego wypadku - przekazał nam Sawicki.
Dodał, że na miejscu pracuje prokurator oraz inspekcja pracy.
Do wypadku odniósł się w piątek na Twitterze prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski:
"Dotarła do mnie tragiczna wiadomość. Jeden z pracowników zaangażowanych w budowę metra zginął w wypadku. Udałem się na miejsce i poprosiłem Prezesa Metra Warszawskiego Jerzego Lejka o pilne wyjaśnienie przyczyn wypadku i pomoc rodzinie zmarłego. Łączę się w bólu jego bliskim" - napisał.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Tomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl