Jak zaznacza oficer prasowy śródmiejskiej komendy Robert Szumiata, nad rozwiązaniem tych spraw policjanci ze Śródmieścia pracowali już od kilku miesięcy. - Ostatecznie kobieta i mężczyzna zostali "namierzeni" w minioną środę w jednym z mieszkań w powiecie żyrardowskim. Byli zaskoczeni widokiem policjantów. 16-latka przebywała ze swoim 43-letnim partnerem w mieszkaniu kolegi – precyzuje.
- Para jest zamieszana w kradzież miedzianych elementów o wartości przekraczającej 15 tysięcy złotych z terenu jednej z warszawskich uczelni. Kobieta i mężczyzna są też podejrzani o kradzież z włamaniem do teatru, skąd skradziono gitary elektryczne i sprzęt AGD wyceniony przez pokrzywdzonego na ponad 13 tysięcy złotych oraz o kradzież z włamaniem do piwnicy, z której sprawcy ukradli różne przedmioty o łącznej wartości 16,5 tysiąca złotych – wylicza Szumiata.
Jak ustaliśmy nieoficjalnie, chodzi o Uniwersytet Warszawski i Teatr Małego Widza przy Jezuickiej.
"Ona była kierowcą, jej partner stał "na czatach", a kolega się włamywał"
Z relacji policji wynika, że schemat działania sprawców był zawsze ten sam. - 16-latka była kierowcą, jej rolą było dowożenie mężczyzn i zabieranie wraz ze skradzionymi przedmiotami. Jej partner stał na czatach, a drugi z mężczyzn włamywał się i okradał. - "Fanty" trafiły do punktu skupu złomu oraz kilku lombardów – wyjaśnia Szumiata.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty w trzech sprawach. Para ma też związek z podobnymi przestępstwami popełnionymi na terenie innych dzielnic Warszawy. - We wszystkich tych przestępstwach brał udział ich kolega, który przebywa obecnie w zakładzie karnym za inne tego typu czyny. 16-latka za to, co zrobiła, odpowie przed sądem rodzinnym. Jej 43-letniemu chłopakowi grozi do 10 lat pozbawienia wolności – podsumowuje policjant.
Informowaliśmy też o zatrzymaniu podejrzanych o kradzieże z włamaniem na Pradze Południe i na Bemowie:
Autorka/Autor: mp/r
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Komenda Rejonowa Policji I