Drogowcy podpisali umowę na budowę wyczekiwanych od lat wind przy moście Poniatowskiego przy ulicy Solec. Mają być gotowe w przyszłym roku.
Most Poniatowskiego to jedna z najmniej przyjaznych pieszym przepraw w Warszawie. Na całej długości obiektu nie ma ani jednej windy czy pochylni, które ułatwiłyby wjazd osobom mającym problemy z poruszaniem się i rodzicom z wózkami dziecięcymi. Zarząd Miejskich Inwestycji Drogowych od lat zapowiadał, że przy moście wybuduje osiem wind, jednak po rozstrzygnięciu przetargu okazało się, że większość ofert była za droga. Pieniędzy wystarczyło tylko na dwie windy przy Solcu.
W środę drogowcy poinformowali o podpisaniu umowy z wykonawcą inwestycji - firmą Warszawskie Przedsiębiorstwo Mostowe Mosty. - Lokalizacja wind w wieżycach wiaduktu nie zmieni zagospodarowania terenu oraz zewnętrznej architektury obiektu - zastrzegli urzędnicy.
Podali również, że wykonawca ma 14 miesięcy na realizację zadania od dnia podpisania umowy. Inwestycja pochłonie 4,8 miliona złotych.
Co z pozostałymi windami?
Dwie windy miały powstać również przy stacji PKP Warszawa Powiśle i kolejne cztery przy Wisłostradzie: po jednej na przystankach tramwajowych i chodnikach po obu stronach jezdni. Wszystkie miały łączyć się na poziomie przejścia dla pieszych pod jezdnią i pozwolić dostać się na przystanki z obydwu stron ulicy.
Co z pozostałymi windami? Pytamy rzecznik prasową ZMID Małgorzatę Gajewską. - Nie porzucamy tego tematu, ale realizacja inwestycji będzie możliwa, tylko jeśli dostaniemy środki na ten cel. Jak finansowanie będzie zapewnione, to przystąpimy do zadania - zapewnia Gajewska.
Zgoda konserwatora zabytków
Pieniądze na budowę wind były zarezerwowane w budżecie miasta już w 2017 roku, montaż urządzeń planowano początkowo na rok 2018. W lutym tego roku zapytaliśmy ZMID, skąd wynika opóźnienie w realizacji inwestycji. - Proces projektowania bywa często nieprzewidywalny. Akurat w przypadku wind przy moście Poniatowskiego największą trudnością było uzyskanie zgody konserwatora zabytków – mówiła wtedy Gajewska.
Urzędnicy ze stołecznego ratusza podkreślali, że usuwanie barier architektonicznych trwa przez cały czas. Jak wyliczyli, każdego roku z ulic znika kilkadziesiąt barier. "W 2019 roku pracownicy Zarządu Dróg Miejskich działali w 130 lokalizacjach i przeznaczyli na ten cel 1,8 milionów złotych. W tym roku budżet na ten cel jest podobny" – przekonywano w komunikacie.
W ramy tych działań wchodzi obniżanie krawężników, montaż płyt ostrzegawczych czy pasów prowadzących.
Zwężenie al. Jana Pawła II
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: UM