Protest Strajku Kobiet w centrum. "Przepychanki z policją, funkcjonariusze użyli gazu"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Protestujący blokują rondo Dmowskiego
Protestujący blokują rondo DmowskiegoTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl
wideo 2/6
Protestujący blokują rondo DmowskiegoTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Strajk Kobiet zorganizował w środę protest w Śródmieściu. Manifestujący zebrali się na rondzie de Gaulle'a i na placu Trzech Krzyży, później przed Sejmem, a następnie w ścisłym centrum miasta. Jak relacjonował reporter tvnwarszawa.pl, doszło do przepychanek z policją. "Zatrzymano kilkanaście osób między innymi za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów" - przekazała późnym wieczorem stołeczna policja.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE

Warszawski Strajk Kobiet zorganizował w środę wieczorem zgromadzenie pod hasłem "Otwarcie sezonu". Rozpoczęło się około godziny 18 na rondzie de Gaulle'a. Jak poinformował Tomasz Zieliński, reporter tvnwarszawa.pl, zgromadziło się tam kilkadziesiąt osób z transparentami oraz flagami m.in. Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. - Protestujący zablokowali Aleje Jerozolimskie w kierunku centrum. Zablokowany jest również przejazd od placu Trzech Krzyży do Nowego Światu – relacjonował Zieliński. Dodał, że na miejscu jest dużo policji, która legitymuje uczestników. - Z policyjnych megafonów nadawany jest komunikat o nielegalnym zgromadzeniu – przekazał nasz reporter.

Kilkadziesiąt osób zebrało się również przed pomnikiem Wincentego Witosa na placu Trzech Krzyży, gdzie - jak podała PAP - odbywał się protest przeciwko zmianie przepisów zakładających brak możliwości odmowy przyjęcia mandatu.

- Policja próbowała zamknąć protestujących w kotle, ale bez skutku. Udało im się z niego wyrwać. Ruszyli w kierunku placu Trzech Krzyży, a docelowo przed budynek Sejmu. Zablokowane zostały Aleje Ujazdowskie oraz ulice w okolicy Sejmu – relacjonował przed godziną 19 Tomasz Zieliński. 

Jak dodał, po drodze, na placu Trzech Krzyży, doszło do incydentu. - Przed kościołem zebrali się członkowie straży obywatelskiej, chroniącej wejścia do świątyni. Mijający ich manifestanci rzucali w ich stronę śnieżkami, poleciały również w kierunku policjantów – opowiadał Zieliński.

Incydent na placu Trzech Krzyży
Incydent na placu Trzech KrzyżyTomasz Zieliński/tvnwarszawa.pl

Protest przed Sejmem

Po godzinie 19 manifestujący zebrali się przed budynkiem Sejmu. Przebywali tam przez około pół godziny. - Protestujący ruszyli ulicą Wiejską z powrotem w kierunku placu Trzech Krzyży – przekazał około godziny 19.30 Zieliński. Jak dodał, doszło tam do przepychanek z policjantami. Tłum przeszedł z powrotem na rondo de Gaulle'a, a następnie Alejami Jerozolimskimi w stronę centrum.

Policja wzywała ponownie do rozejścia się, tłumacząc, że protest nie został zarejestrowany. Demonstranci odpowiadali, że manifestacja jest legalna. Słychać było okrzyki jak np. "Zdejmij mundur, przeproś matkę", "To jest wojna", "Policja łamie prawo i ręce kobietom", "Warszawa wolna od faszyzmu". Protestujący mieli ze sobą race i bębny, powiewali flagami tęczowymi czy Unii Europejskiej.

"Kajdanki i gaz"

Przed godziną 20 manifestanci dotarli na rondo Dmowskiego. - Skrzyżowanie jest częściowo zablokowane. Wstrzymany jest ruch tramwajów. Znów dochodzi do przepychanek z policją – informował nasz reporter. Jak dodał, kilka osób zostało zakutych w kajdanki i je zatrzymano. - Policjanci użyli gazu – relacjonował Zieliński.

Jak przekazał obecny na miejscu reporter PAP, medycy przemywali oczy solą fizjologiczną osobom, wobec których użyto gazu.

Z kolei reporterka TVN24 Małgorzata Mielcarek poinformowała, że według organizatorów zatrzymane zostały cztery osoby. - Z informacji, które mi przekazali, wynika, że grupa protestujących wybiera się przed komendę na Wilczej – powiedziała.

Po godzinie 21 kolektyw Szpila, angażujący się w pomoc prawną dla osób protestujących, podał na Facebooku, że na liście zatrzymanych jest około 20 nazwisk. "To nie jest potwierdzona liczba zatrzymanych. Wciąż spływają do nas nazwiska. Część osób zatrzymanych jest na Wilczej" – zastrzegli. Tam też udała się część osób, gdzie zorganizowano protest solidarnościowy z zatrzymanymi.

Jak wynika z mediów społecznościowych Strajku Kobiet, demonstracja na Wilczej zakończyła się po godzinie 2. "Wszystkie osoby, które mogły dzisiaj wyjść wolne - wyszły! Dwie kolejne czekają na czynności do jutra" - poinformowała organizacja o godzinie 2.28.

Policja: kilkanaście osób zatrzymanych, jeden funkcjonariusz zabrany do szpitala

Stołeczna policja odniosła się do środowych wydarzeń późnym wieczorem na Twitterze. "Niestety nie zabrakło agresywnego zachowania podczas dzisiejszych protestów. Wobec policjantów użyto gazu, jak również rzucano w nich różnymi przedmiotami. Jeden z policjantów doznał urazu głowy i został zabrany do szpitala" - czytamy we wpisie.

Jak przyznała KSP, "policjanci zareagowali zdecydowanie, używając środków przymusu bezpośredniego w postaci gazu i siły fizycznej". "Podczas działań zatrzymano kilkanaście osób m.in. za naruszenie nietykalności cielesnej policjantów" - zaznaczono w tweecie.

"Polska cały czas się organizuje"

W środę około południa organizatorki mówiły, dlaczego organizują manifestację. - Dziś spotykamy się, żeby otworzyć sezon protestów. Nie dlatego, że nie działy się żadne protesty w okresie świątecznym, w okresie ferii. Polska cały czas się organizuje. Ten płomyk obywatelski cały czas w kilkudziesięciu miastach płonie i się niesie – mówiła podczas środowej konferencji prasowej Marta Lempart z Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. - Cały czas mamy różne tematy od rządu, wokół których chcemy się organizować – zaznaczyła.

Jednym z powodów organizowanego wieczorem protestu jest plan zmian w przepisach, które uniemożliwią odmowę przyjęcia mandatu. Strajk Kobiet przypomina, że tego dnia obędzie się posiedzenie Sejmu, z kolei w Prokuraturze Krajowej miał być przesłuchiwany sędzia Igor Tuleya. Dalej organizatorki wyliczają, że wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki zapowiedział "publikację wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zaostrzenia prawa aborcyjnego, a politycy Prawa i Sprawiedliwości ciągle majstrują przy konwencji antyprzemocowej". Ogólnopolski Strajk Kobiet zamierza też okazać w środę solidarność z przedsiębiorcami, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji z powodu pandemii.

Autorka/Autor:kk, dg, mp/ran, r

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Pozostałe wiadomości

"Na pływalni Polonez OSiR Targówek przy ulicy Łabiszyńskiej 20 na Targówku korzystający z basenu dorośli i dzieci zatruli się chlorem. Poszkodowane są już 23 osoby" - poinformowała Wojewódzka Stacja Pogotowia Ratunkowego "Meditrans" w Warszawie. Ewakuowano 60 osób. Są wstępne wyniki badania próbek powietrza i wody.

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

21 osób z basenu trafiło do szpitali. Strażacy pobrali próbki wody 

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Od trzeciego sierpnia przy ulicy Marywilskiej miało działać tymczasowe targowisko z 800 kontenerami i parkingiem na 400 samochodów. Tak się nie stanie. Nowy termin nie jest znany. Spółka Marywilska 44 zamieściła w tej sprawie komunikat.

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Zła wiadomość dla kupców z Marywilskiej 44. Powstanie tymczasowego targowiska opóźnione

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

W Siedlcach doszło do pościgu niczym z filmów akcji. Jego bilans to poszkodowany policjant i dwa zniszczone radiowozy. Kierowca bmw zatrzymał się dopiero na blokadzie. Okazało się, że miał się czego obawiać.

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Nocny pościg, dwa zniszczone radiowozy i ranny policjant

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Łazienki Królewskie zostały częściowo otwarte, polecają się do odwiedzania. Zobaczyć można wystawę czasową, a także wysłuchać koncertów chopinowskich czy wziąć udział w Festiwalu Strefa Ciszy. Muzeum wprowadziło czasowo niższe ceny za wstęp.

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Usuwanie zniszczeń trwa, ale Łazienki Królewskie są otwarte. Bilety są tańsze

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Do stołecznego ogrodu zoologicznego zawitali nowi mieszkańcy. To dwie pary zwisogłówek koroniastych. Są jednymi z najmniejszych papug na świecie. Odpoczywają i śpią w specyficzny sposób. W kwestii żywienia nie pogardzą owocami.

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Odpoczywają i śpią, zwisając głowami w dół. To jedne z najmniejszych papug na świecie

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy pomogli 15-latkowi, który zatruł się alkoholem. Miał dwa promile we krwi. Po ocuceniu awanturował się, odebrała go matka.

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

15-latek zatruł się alkoholem, znaleźli go na ławce w parku

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do poważnego wypadku doszło pod Pułtuskiem. Z wraków wydobywał się dym. W jednym z aut siedziała kobieta, w drugim kilkuletnia dziewczynka. Obie były ranne i potrzebowały pomocy. Uczynili to policjanci, przejeżdżający obok.

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Wraki aut dymiły. "W jednym, w foteliku siedziała ranna, płacząca kilkuletnia dziewczynka"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do tragedii doszło pod Płockiem. Na drodze krajowej numer 60 dachował lexus. Autem podróżowały cztery osoby. Kierowca zginął na miejscu. Troje pasażerów, w tym kobieta i dwoje dzieci, z obrażeniami trafiło do szpitala. Trasa jest całkowicie zablokowana. Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące spowodowania wypadku komunikacyjnego ze skutkiem śmiertelnym.

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Kierowca nie żyje, roczny chłopiec i siedmioletnia dziewczynka są ranni. Śledztwo w sprawie wypadku

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Wyszedł z więzienia, gdzie odbywał wyrok za kradzież i jeszcze tego samego dnia ukradł rower należący do 14-letniego chłopca i został zatrzymany.

Wolnością cieszył się kilka godzin

Wolnością cieszył się kilka godzin

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na trasie S2, w pobliżu węzła Opacz, doszło do zderzenia busa i samochodu ciężarowego. "Jedna osoba poszkodowana" - poinformowano w komunikacie, opublikowanym w mediach społecznościowych OSP Raszyn.

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Zderzenie busa z ciężarówką na S2

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas patrolowania rejonu ulicy Gołkowskiej strażnicy miejscy zauważyli, że ktoś skacze do Jeziorka Czerniakowskiego z mostu. Okazało się, że chętnych do kąpieli w niedozwolonym miejscu było więcej.

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Weszli po obudowie drabinki, skakali z mostu do wody. Niebezpieczna zabawa nastolatków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W miejscowości Sielice koło Sochaczewa tir z naczepą zablokował drogę krajową numer 50. Służby miały problem z usunięciem pojazdu.

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Tir utknął w rowie. Był problem, by go wydostać

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cierpliwość mieszkańców Górnego Mokotowa po raz kolejny zostaje wystawiona na próbę. Tramwaje znikną z ulicy Puławskiej na cały miesiąc. To przez rozpoczynającą się budowę torowiska Rakowieckiej. W tym czasie zawieszona zostanie także oddana w maju linia na Sielce.

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Męczarnia mieszkańców Mokotowa. Puławska znów bez tramwajów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Agresywne zachowanie 45-latka na pokładzie samolotu z Londynu do Kowna sprawiło, że kapitan podjął decyzję o lądowaniu na lotnisku w Modlinie. Interweniowali strażnicy graniczni.

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Wulgaryzmy i alkohol. Nieplanowane lądowanie przez agresywnego pasażera

Źródło:
PAP

Rozpoczęły się prace związane z likwidacją tunelu pod ulicą Marszałkowską. To pierwszy etap przebudowy rejonu Złotej i Zgody. Urzędnicy deklarują, że za dwa lata to miejsce zmieni się nie do poznania - auta zastąpią szpalery drzew i ogródki restauracyjne.

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Zasypują tunel w centrum Warszawy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Przy użyciu sztucznej inteligencji z wykorzystaniem kompilacji archiwalnych, pokolorowanych zdjęć powstał film o Warszawie. Ma pokazywać, jak wyglądało miasto przed drugą wojną i w trakcie okupacji. Eksperyment wzbudził ogromne zainteresowanie w sieci. Jednak eksperci alarmują, że produkcja może wprowadzać w błąd. Materiał Ewy Wagner z magazynu "Polska i Świat" w TVN24.

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Film o dawnej Warszawie stworzony przez sztuczną inteligencję. Eksperci: to groźne

Źródło:
TVN24