Z naszych nieoficjalnych informacji wynika, że policja sprawdza niektóre samochody wyjeżdżające z terenu Pałacu Prezydenckiego. Kontrolowane mają być między innymi bagażniki aut.
- Wokół naliczyłem 13 radiowozów, sprawdzane są niektóre wyjeżdżające auta. Głównie te z przyciemnianymi szybami - informuje Artur Węgrzynowicz, reporter tvnwarszawa.pl. - Policjanci zarówno w oznakowanych, jak i nieoznakowanych radiowozach zabezpieczyli wszystkie drogi wyjazdowe. Policyjne patrole znajdują się zarówno na Krakowskim Przedmieściu, jak i w okolicach Dobrej i Karowej, przy Biurze Bezpieczeństwa Narodowego – relacjonował reporter.
- Na samej ulicy Karowej naliczyłem dwie załogi policyjne. Na rogu Karowej z Dobrą znajdują się też dwie załogi. Kolejna w oznakowanym radiowozie stoi na Krakowskim Przedmieściu przy skrzyżowaniu z Karową. Policjanci są także na parkingu przy kościele Sióstr Wizytek – wyliczył Węgrzynowicz.
- W bezpośrednim sąsiedztwie Pałacu Prezydenckiego jest siedem radiowozów. Policjanci rozstawieni są na Ossolińskich, kolejne dwie załogi obserwują bramę wjazdową na dziedziniec pałacu. Policjanci używają także lornetki. Kolejne trzy załogi znajdują się w pobliżu pomnika Adama Mickiewicza, gdzie obserwują parking i wejście do pałacu, bezpośrednio w sąsiedztwie kościoła – uzupełnił.
Policja nie udzielała informacji
Informację próbowaliśmy potwierdzić w Komendzie Stołecznej Policji. - Nie udzielamy informacji na ten temat - zastrzegła Gabriela Putyra z KSP.
O podejmowanie przez policję tych czynności zapytaliśmy również pełniącą obowiązki rzecznika komendanta stołecznego policji. - Informację będziemy mogli przekazać po zakończonych czynnościach - ucięła komisarz Marta Gierlicka.
Około godziny 18 z pałacu wyjechała prezydencka kolumna samochodów.
We wtorek wieczorem media poinformowały nieoficjalnie, że policja weszła do Pałacu Prezydenckiego i zatrzymała Kamińskiego oraz Wąsika.
"W nawiązaniu do wcześniejszej wiadomości, informujemy, że zgodnie z nakazem sądu, osoby których dotyczyły dyspozycje, zostały zatrzymane" - napisała chwilę po tych doniesieniach KSP.
PRZECZYTAJ: Policja weszła do Pałacu Prezydenckiego. Zatrzymała Kamińskiego i Wąsika.
Kamiński i Wąsik zostali prawomocnie skazani
W grudniu 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie prawomocnie skazał Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika na dwa lata więzienia. Zarówno Mariusz Kamiński, jak i Maciej Wąsik zostali prawomocnie skazani przez warszawski sąd okręgowy za niedopełnienie obowiązków oraz przekroczenie uprawnień. Chodzi o okres od 14 grudnia 2006 roku do 5 lipca 2007 roku i działania dotyczące tzw. afery gruntowej. W tym okresie Mariusz Kamiński był szefem Centralnego Biura Antykorupcyjnego, a Maciej Wąsik jego zastępcą. Razem z nimi skazano również dwóch innych członków ówczesnego kierownictwa CBA.
8 stycznia po południu stołeczny sąd rejonowy poinformował, że "przygotowano dokumentację wykonawczą, w tym nakazy doprowadzenia skazanych".
Skazani pojechali do prezydenta
We wtorek, 9 stycznia przed południem, w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość powołania Błażeja Pobożego oraz Stanisława Żaryna na doradców prezydenta. Wzięli w niej udział, na zaproszenie prezydenta Andrzeja Dudy, skazani prawomocnym wyrokiem na więzienie Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik. Policja otrzymała tego dnia nakazy doprowadzenia polityków PiS do zakładu karnego.
Autorka/Autor: mg/gp
Źródło: tvnwarszawa.pl, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24