Chciał sprawdzić, jak głęboka jest Wisła. Niemal w niej utonął

Mężczyzna został wyciągnięty z Wisły (zdjęcie ilustracyjne)
Wisła w okolicy mostu Poniatowskiego
Źródło: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
Funkcjonariusze z Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie wyciągnęli w pobliżu mostu średnicowego mężczyznę z Wisły. "Pływak" tłumaczył, że wszedł do wody, żeby "zbadać dno i głębokość" rzeki.

Dyżurny został zaalarmowany, że w pobliżu mostu Poniatowskiego w rzece płynie mężczyzna, który - jak donosił świadek - ma duży problem z utrzymaniem się na powierzchni wody. Na miejsce został wysłany patrol interwencyjny rzecznej policji.

Funkcjonariusze, jak czytamy w komunikacie Komisariatu Rzecznego Policji, potwierdzili przyjęte zgłoszenie i w pobliżu mostu średnicowego wyciągnęli mężczyznę z wody. Był on - jak przekazuje policja - skrajnie wyczerpany i wychłodzony.

Czytaj też: Zacumował jacht w zakazanym miejscu i to był początek jego problemów

"Pomimo utrudnionej komunikacji funkcjonariusze nawiązali kontakt z mężczyzną, który tłumaczył, że chciał zbadać dno i głębokość Wisły, jednak w pewnym momencie zabrakło mu sił i poczuł że silny nurt rzeki go porywa" - czytamy w policyjnym komunikacie.

Wyciągniętego z Wisły mężczyznę wodniacy przetransportowali na teren jednostki, gdzie czekała załoga karetki pogotowia ratunkowego.

Kąpiel w Wiśle nie jest dobrym pomysłem

Funkcjonariusze Komisariatu Rzecznego Policji w Warszawie ostrzegają, rzeka Wisła nie jest odpowiednim miejscem do kąpieli. W Warszawie na plażach wzdłuż rzeki Wisły są zakazy kąpieli.

Policja apeluje - jeśli jesteś świadkiem niebezpiecznej sytuacji dzwoń pod numer alarmowy.

Czytaj także: