Rafał Trzaskowski zaskoczony otwieraniem przedszkoli. "Na pewno nie będziemy gotowi na środę"

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Rafał Trzaskowski o otworzeniu przedszkoli
Rafał Trzaskowski o otworzeniu przedszkoliFacebook / Rafał Trzaskowski
wideo 2/3
Trzaskowski o zamknięciu szkółFacebook / Rafał Trzaskowski

Władze Warszawy są zaskoczone kolejnym etapem łagodzenia obostrzeń, który zakłada między innymi otwarcie od 6 maja przedszkoli i żłobków. Prezydent Rafał Trzaskowski powiedział, że rząd nie konsultował tej decyzji z samorządami, a miasto nie dostało szczegółowych wytycznych co do sposobu działania placówek. - Mogę jasno powiedzieć: na pewno nie będziemy gotowi na środę - oświadczył Trzaskowski.

Premier Mateusz Morawiecki i minister zdrowia Łukasz Szumowski na środowej konferencji przedstawili szczegóły drugiego etapu odmrażania gospodarki poprzez luzowanie obostrzeń. Premier poinformował, że od 6 maja dopuszczona będzie możliwość otwarcia żłobków i przedszkoli. Jednak, jak stwierdził Morawiecki, ostateczne decyzje będą podejmowane przez organy prowadzące te placówki. Warunki, na jakich to otwarcie będzie możliwe, określane są wytycznymi Ministerstwa Zdrowia, Głównego Inspektora Sanitarnego, a także Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

"Mamy poczucie, że wkrada się chaos"

Tego samego dnia konferencję prasową zwołał też prezydent stolicy Rafał Trzaskowski. Jak powiedział, o otwarciu przedszkoli i żłobków dowiedział się tuż przed spotkaniem z dziennikarzami. Na pytanie, czy Warszawa jest gotowa na otwarcie placówek, odpowiedział, że czeka na jasne deklaracje rządu w tej sprawie.

- Na jakiej podstawie możemy planować działania, skoro rząd nie konsultuje z nami najważniejszych kwestii - skomentował Trzaskowski. - Rząd tego z nami w żaden sposób nie skonsultował. Nie wiemy, na jakiej podstawie podawane są tego typu zalecenia i podejmowane decyzje. Czasami mamy takie poczucie, że wkrada się chaos. Wprowadza się obowiązek noszenia masek po miesiącu epidemii i dzisiaj z jednej strony rząd mówi, że trzeba tego przestrzegać, a z drugiej strony mówi o otwieraniu szkół, przedszkoli czy żłobków (w drugim etapie nie ma mowy o szkołach - red.), nie dając żadnych zaleceń - podkreślił Trzaskowski.

"Na jakiej podstawie łagodzone są obostrzenia?"

Jak przekonywał, nie wiadomo, w jaki sposób miałyby działać placówki. - Nie wiemy, czy osoby mają zakrywać tam twarz, ile dzieci miałoby przebywać na jakiej przestrzeni. Nie ma żadnych zaleceń. Rząd ma aparat analityczny do tego, by stwierdzić, kiedy i jakie obostrzenia można łagodzić i jak powinna wyglądać sytuacja epidemiczna - dodał prezydent.

Zapowiedział też, że jeszcze w środę skieruje pismo do rządu z prośbą o wskazanie kolejnych zaleceń. - Są bardzo dokładne zalecenia dotyczące choćby sklepów: ile osób powinno przebywać na danej powierzchni, że muszą nosić maski. Chcielibyśmy usłyszeć, na jakiej podstawie łagodzone są obostrzenia. Jeżeli ktoś ma zabezpieczyć personel, to powinien mieć czas, żeby się do tego przygotować w sposób racjonalny i rzetelny - podkreślił Rafał Trzaskowski.

"Jeden dzień, żeby się przygotować"

Kilka godzin później prezydent Trzaskowski był gościem Andrzeja Morozowskiego w programie "Tak jest" w TVN24, gdzie kontynuował temat.

- Rząd wprowadza poluzowanie, tak naprawdę dając nam jeden dzień, żeby przygotować się do tego przedsięwzięcia. Samo zabezpieczenie personelu wymaga zabezpieczenia sprzętu. Przecież wszyscy dziś wiemy, że dziś sprzętu ochrony osobistej nie jest tak łatwo kupić w takich ilościach. Rząd sprowadził go samolotem. Popisywał się, że jest tego tak dużo, a my mamy problem, żeby samemu kupując sprzęt, zapewnić go miejskim szpitalom i domom pomocy. I nagle mamy skądś wyczarować z dnia na dzień dziesiątki czy setki tysięcy sprzętu dla nauczycieli i całego personelu? Przecież to jest kompletnie nieodpowiedzialne - stwierdził prezydent.

Zdaniem Trzaskowskiego rząd powinien poinformować samorządy co najmniej 10 dni przed planowanym otwarciem placówek. Tymczasem, w jego ocenie, samorządy dostały zaledwie jeden dzień na przygotowania: czwartek. - W piątek i sobotę wszystkie decyzje musiałyby być już podjęte (...) Potem mielibyśmy dosłownie półtora dnia, żeby ściągnąć ten sprzęt. A gdzie go kupić? Jak zapewnić? - pytał.

"Na pewno nie będziemy gotowi na środę"

Przyznał też otwarcie, że warszawskie żłobki i przedszkola nie będą gotowe do środy na wznowienie działalności. - Nie ma podstaw do tego, żeby dzieci były przyprowadzane do żłobków i przedszkoli w środę. Jeśli dostaniemy jasne wytyczne, wtedy ocenimy, ile czasu nam potrzeba do przygotowania się do otwierania tych placówek. Dziś mogę jasno powiedzieć: na pewno nie będziemy gotowi na środę - powiedział Trzaskowski.

- Wydajemy jasny komunikat: bez konkretnego rozporządzenia ministra zdrowia, który wytłumaczy dokładnie, na jakich zasadach miałyby być przedszkola i żłobki otwierane, bez jasnej rekomendacji ministra zdrowia i sanepidu, czy to jest bezpieczne w Warszawie - bo przecież sytuacja jest zupełnie inna w Krakowie, Gdańsku, Krośnie czy w regionach wschodnich i zachodnich - my tych żłobków i przedszkoli nie otworzymy. Bo po prostu nie mamy instrumentów, żeby ocenić w sposób odpowiedzialny sytuację - zastrzegł.

"Na pewno nie będziemy gotowi na środę"
"Na pewno nie będziemy gotowi na środę"TVN24

Co to znaczy reżim sanitarny?

W podobnym tonie decyzję rządu skomentował także burmistrz Mińska Mazowieckiego Marcin Jakubwski.

"Pan Premier na konferencji prasowej poinformował, że od 6 maja otwarte będą przedszkola. Mają one działać "w reżimie sanitarnym" zgodnie z wytycznymi GIS. Żadnych wytycznych na tę chwilę nie wydano, nie określono też co to znaczy reżim sanitarny, nie mamy też żadnego aktu prawnego który regulowałby zapowiedziane przez Pana Premiera zniesienia ograniczeń. Wiemy tylko, że decyzje mają podejmować samorządy na podstawie przepisów, których jeszcze nie ma..." - napisał Jakubowski.

Autorka/Autor:katke,kk/b

Źródło: tvnwarszawa.pl, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

W wypadku na ulicy Woronicza zginęły dwie kobiety. Równo tydzień po tragedii odbędzie się marsz pamięci. Organizatorzy manifestacji domagają się poprawy bezpieczeństwa na ulicach i surowsze kary dla drogowych bandytów.

"Sprawmy, by ta ulica przez dwie godziny była całkowicie bezpieczna". Marsz po tragedii na Woronicza

"Sprawmy, by ta ulica przez dwie godziny była całkowicie bezpieczna". Marsz po tragedii na Woronicza

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sanepid ostrzega o kolejnym w tym sezonie zakwicie sinic w Jeziorze Zegrzyńskim. Zakaz wchodzenia do wody obowiązuje na dwóch kąpieliskach.

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Znów zakwitły sinice nad Zegrzem. Zakaz kąpieli w dwóch miejscach

Źródło:
PAP, tvn24.pl

30 sierpnia pokaz dronów upamiętni 80. rocznicę Powstania Warszawskiego. Niebo nad stolicą rozświetli aż 615 bezzałogowych statków powietrznych, które w synchronicznym roju uformują 12 symbolicznych figur.

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Kilkaset dronów rozświetli niebo w hołdzie bohaterom Powstania Warszawskiego

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stołeczna policja poinformowała o zatrzymaniu obywatela Chin podejrzewanego o zabójstwo 42-letniego Litwina. Do zdarzenia doszło w poniedziałek. Strzał padł w barze w Wólce Kosowskiej, ofiara zmarła w Nadarzynie.

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Podejrzewany o oddanie śmiertelnego strzału w Wólce Kosowskiej w rękach policji

Źródło:
PAP/tvnwarszawa.pl

Zmiana regulaminu korzystania z ogrodów Łazienek Królewskich. Dyrekcja wprowadziła zakaz korzystania z tamtejszych trawników. "Już niebawem kapcie na zmianę będzie trzeba brać ze sobą" - komentują oburzeni decyzją warszawiacy. W sprawie interweniował też stołeczny radny.

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

W ogrodach Łazienek Królewskich nie wolno już siadać na trawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Gazeta Stołeczna"

Policjanci zatrzymali 52-latka, który, zjeżdżając z drogi ekspresowej S7, wjechał na węźle pod prąd i uderzył w bariery. Mężczyzna miał prawie cztery promile alkoholu w organizmie.

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Wjechał pod prąd i uderzył w bariery. Miał prawie cztery promile

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątek Zarząd Dróg Miejskich wprowadził nową organizację ruchu w rejonie ulic Złotej i Zgoda. Ma to związek z ich kompleksową przebudową.

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore  zmiany dla kierowców

Początek metamorfozy Złotej i Zgody. Spore zmiany dla kierowców

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W tirze, który był poza systemem elektronicznego nadzoru transportu, znaleźli 14 milionów nielegalnych papierosów. Tego samego dnia przejęli też mniejszy transport wyrobów tytoniowych i zlikwidowali małą bimbrownię.

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Ciężarówka poza systemem nadzoru, a w niej miliony nielegalnych papierosów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Kierowca po potrąceniu kobiety zatrzymał się, ale tylko na chwilę, by spojrzeć, co się stało i odjechał. Zarzuty w tej sprawie usłyszał 18-latek. Grozi mu surowa kara. 

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Potrącił kobietę, zatrzymał się, spojrzał i odjechał

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na przejeździe kolejowym w Ołtarzewie, gdzie na początku lipca zginął maszynista, nie ma już ograniczenia prędkości do 20 km/h dla pociągów. Wdrożono rozwiązanie, które ma upłynnić ruch na drodze prowadzącej przez tory.

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Na tym przejeździe zginął maszynista. Miał być zamknięty, ale pociągi znów jeżdżą szybciej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Instalacja z maków na placu Piłsudskiego miała upamiętniać poległych żołnierzy polskich pod Monte Cassino i konie w służbie Wojska Polskiego. Podczas czwartkowych uroczystości kwiaty zostały powyrywane. Właściciele apelują o ich zwrot.

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Powyrywali maki z placu Piłsudskiego. "Przykro, że ktoś bezrefleksyjnie zniszczył naszą pracę"

Źródło:
PAP

W piątek rano pątnicy z Praskiej Pielgrzymki Pieszej wyruszyli z Warszawy w drogę na Jasną Górę w Częstochowie. Tradycja tej pielgrzymki sięga XVII wieku.

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Uczestnicy najstarszej pielgrzymki na Jasną Górę są już w drodze

Źródło:
PAP

Po długim weekendzie wykonawca linii tramwajowej do Miasteczka Wilanów otworzy wschodnią jezdnię ulicy Sobieskiego. To oznacza zmiany w kursowaniu kilku linii autobusowych.

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Otworzą fragment Sobieskiego, duże zmiany na Mokotowie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Śpiącą na ławce na Pradze Południe 28-latkę obudzili strażnicy miejscy. Okazało się, że mieszkanka Wawra była kompletnie pijana. Wynik badania alkomatem to aż blisko pięć promili.

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Pięć promili 28-latki, przed południem zasnęła na ławce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

27-latek zgłosił kradzież auta, które - jak się okazało - stało na policyjnym parkingu w innym powiecie. W jego historii były luki. W końcu przyznał się, że sam porzucił samochód, bo chciał uniknąć kary. Teraz ma jeszcze większe problemy.

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Zgłosił kradzież auta, ale w jego historii coś się nie zgadzało

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Drogowcy wykorzystują długi weekend na wymianę nawierzchni ulicy Czerniakowskiej. Zamknięta pozostaje jezdnia w kierunku Śródmieścia, pomiędzy Trasą Siekierkowską a Gagarina. Kierowcy jeżdżą objazdami, trasy zmieniły też autobusy.

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Długi weekend bez fragmentu Wisłostrady

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci zlikwidowali nielegalną uprawę konopi pod Warką (Mazowieckie). Rośliny skrywał foliowy tunel, były między rosnącymi tam pomidorami. Zatrzymano 44-latka.

Między pomidorami uprawiał konopie

Między pomidorami uprawiał konopie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Radomia "zapolowali" na piratów drogowych i pochwalili się efektami swojej pracy. Jeden z kierowców pędził 204 kilometry na godzinę drogą ekspresową, drugi 126 w obszarze zabudowanym. Pośpiech kosztował ich po pięć tysięcy złotych i 15 punktów karnych.

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Jeden miał na liczniku ponad 200, drugi 126 w terenie zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Dwie rowerzystki zderzyły się na bulwarach nad Wisłą. Jedna uciekła z miejsca zdarzenia, nie udzielając pomocy drugiej, która z potłuczeniami i zawrotami głowy trafiła do szpitala.

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Rowerzystki zderzyły się na bulwarach. Jedna uciekła, druga ranna

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na drodze krajowej numer 62 pod Legionowem (Mazowieckie) doszło do zderzenia auta osobowego z ciężarówką. Jak podali strażacy, do szpitala trafiły cztery osoby. Jak ustaliliśmy, wśród rannych jest roczne dziecko. Na miejscu lądował śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Ciężarówka na boku, auto w rowie. Cztery osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 36-letniego mężczyznę z Wyszkowa, który po pijanemu zjechał z drogi na pobocze i uderzył w drzewo. Z kierowcą, który miał w organizmie 2,5 promila alkoholu, podróżowały dwie nastolatki, też pijane. Tego samego dnia w tej samej okolicy zatrzymany został 34-latek, który wsiadł za kierownicę, mając aż 3,5 promila.

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Jechał pijany, rozbił auto na drzewie. Podróżował z dwiema nastolatkami

Źródło:
tvn24.pl

Ryanair ograniczy ruch lotniczy w porcie Warszawa-Modlin o 50 procent w tegorocznym sezonie zimowym - poinformowali przedstawiciele irlandzkiego przewoźnika. Zarząd portu w Modlinie na razie nie udziela komentarza w tej sprawie.

Ostre cięcie połączeń

Ostre cięcie połączeń

Źródło:
PAP