- Spod mostu wydobywał się czarny, gęsty dym - relacjonowała w TVN24 kobieta, która była świadkiem pierwszego sobotniego pożaru w pobliżu mostu Łazienkowskiego. Strażacy określają pierwszy pożar jako "nielegalne ognisko", zapewniają, że zostało ugaszone i "raczej" nie widzą związku z ogniem, który później zagroził mostowi.