Zdaniem organizatorów, w "marszu gwiaździstym" może wziąć udział ok. 1 tys. ciągników. Traktory mają poruszać się po drogach zgodnie z przepisami i dojechać na rogatki stolicy. Potem autokarami rolnicy udadzą się przed ministerstwo rolnictwa, gdzie planowana jest pikieta.
Swój udział - jak twierdzą organizatorzy - potwierdzili rolnicy z całej Polski.
Gdzie i kiedy należy spodziewać się utrudnień?
Dla kierowców możliwe są spore utrudnienia na trasach wjazdowych od strony Marek, Wesołej, Ożarowa Mazowieckiego, a także w samej Warszawie.
Pierwsze utrudnienia na trasach dojazdowych do Warszawy mogą rozpocząć się już ok. godziny 10.00, wtedy główna kolumna ciągników ma wyruszyć z miejscowości Zdany koło Siedlec.
Policja wydzieliła specjalne miejsca parkingowe na ul. Książęcej. Wyłączony z ruchu będzie jeden pas. Pikieta przed ministerstwem rolnictwa jest planowana na 14.00.
MAPY POKAZUJĄ, GDZIE MOŻNA SPODZIEWAĆ SIĘ UTRUDNIEŃ:
Zobacz pierwszą mapę w dużym formacie.
Zobacz drugą mapę w dużym formacie.
Policyjna infolinia
- Będziemy łączyć się z komendami wojewódzkimi, żeby wiedzieć, skąd jadą rolnicy - powiedział na antenie TVN24 Mariusz Sokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.
Większe siły policyjne będą czuwały nad demonstracją w samej Warszawie. - Mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji konfliktowych - dodał Sokołowski.
Od godziny 10.00 działać będzie policyjna infolinia o utrudnieniach. Informacje uzyskamy pod numerem: 22 603 80 38.
Skąd wyruszą traktory
"Żądamy odwołania Marka Sawickiego"
Minister Marek Sawicki zaprosił organizacje związkowe na spotkanie w środę o godz. 14. Według rzecznika resortu, tematem środowych rozmów mają być propozycje ustawy o Trójstronnej Komisji Dialogu Społecznego w Rolnictwie oraz wnioski notyfikacyjne do Komisji Europejskiej dotyczące rynku wieprzowiny i rynku mleka.
Przewodniczący OPZZ Rolników i Organizacji Rolniczych poinformował, że zamierza uczestniczyć w jutrzejszych rozmowach z ministrem, które odbędą się w gmachu resortu. Zaznaczył, że oczekuje podpisania porozumienia między ministrem a rolniczym OPZZ w sprawie postulatów; m.in. chodzi o rekompensaty za straty spowodowane przez dziki, interwencję na rynku mleka i wieprzowiny.
Rolnicy chcą także odwołania ministra rolnictwa.
Zgromadzenie niezgodne z prawem
Według dyrektor stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Ewy Gawor, zawiadomienie rolników o przeprowadzeniu zgromadzenia publicznego w środę w Warszawie jest niezgodne z prawem. Organizatorzy nie zachowali ustawowego terminu zgłoszenia. Wpłynęło ono we wtorek o godz. 12, a zgromadzenie musi być zgłoszone najpóźniej trzy dni wcześniej.
Rzecznik komendanta stołecznego policji Mariusz Mrozek powiedział, że policjanci będą chcieli zapobiegać lub minimalizować sytuacje uciążliwe lub mogące nieść ryzyko dla mieszkańców Warszawy.
Protestują od kilku dni
Od kilku dni rolnicy blokują drogi i protestują w wielu regionach kraju. Pierwsza blokada powstała z inicjatywy OPZZ RiOR w ubiegły poniedziałek w Zdanach koło Siedlec. Jak poinformował Rafał Sułecki z zespołu prasowego mazowieckiej komendy policji, we wtorek po południu trasę A2 blokowało ok. 100 ciągników i maszyn. W proteście uczestniczy ok. 200 osób.
We wtorek do rolników w Zdanach dołączyli także protestujący od ub. tygodnia na drodze krajowej nr 62 w okolicy Frankopola w pow. sokołowskim. Rolniczy proces od tygodnia trwa na Pomorzu Zachodnim.
We wtorek w Podlaskiem rolnicy protestują na drogach w trzech miejscach. Kontynuowany jest protest na drodze krajowej nr 19 Białystok-Lublin pod Zabłudowem oraz na drodze S8 Białystok-Warszawa w Porosłach - podała policja.
Leszek Sargalski z "Samoobrony" powiedział, że protestujący w Nowym Mieście Lubawskim rolnicy reprezentujący wszystkie organizacje rolnicze w regionie nie przyłączą się do protestujących w Warszawie. W czwartek będą protestować w Olsztynie.
pk,kde,PAP//kka/lulu