O "podpupnikach" pisaliśmy w środę. Sprawą zajmował się też reporter programu Polska i Świat w TVN24 Łukasz Wieczorek. I to właśnie po jego materiale Zarząd Transportu Miejskiego postanowił jeszcze raz przemyśleć to rozwiązanie.
- Skarg na podpórki było dużo - przyznaje Igor Krajnow, rzecznik ZTM. I dodaje: - W przyszłym tygodniu spotkamy się z firmą AMS, która stawia nowe wiaty, by porozmawiać o tej sprawie.
Szczegółów zdradzać nie chce. – Na ten moment to tyle. Więcej informacji podamy w przyszłym tygodniu – ucina rzecznik.
"Podpupniki" zamiast ławek
Przypomnijmy: w ciągu trzech lat w Warszawie ma stanąć łącznie 1580 nowych wiat. Są trzy rodzaje: konkursowe (staną w reprezentacyjnych częściach miasta), konserwatorskie (w miejscach objętych ochroną) oraz seryjne (zastąpią wiaty w innych miejscach). Wiaty stawia firma AMS, w formule partnerstwa publiczno-prywatnego z miastem. Firma stawia je na własny koszt, ale ma prawo do zysków z reklam na ich ścianach.
Część nowy przystanków już pojawiła się na ulicach. Tam, gdzie jest więcej miejsca, stanęły większe wiaty z ławeczką. A tam, gdzie go brakuje, ustawiono mniejsze - z podpórką. I to one wzbudziły kontrowersje.
- Bez przesady, co to ma być. Tragedia. - To tak jakbym stała, to po co się opierać – komentowali mieszkańcy stolicy pytani przez Łukasza Wieczorka.
ZTM jeszcze w środę tłumaczył, że takie rozwiązanie ma swoje zalety. - Na ławeczce, przy wąskiej wiacie, deszcz mógłby nam padać na kolana – przekonywał Krajnow.
Na razie w stolicy zamontowano cztery wiaty z "poddupnikami". W magazynie czeka 100 kolejnych. Czy zostaną zamontowane? To okaże się dopiero w przyszłym tygodniu.
Problematyczne wiaty
O problemach z nowymi wiatami pisaliśmy już pod koniec zeszłego roku. Internauci zwracali uwagę, że choć wiaty są ładne, to nie spełniają swoich podstawowych funkcji, jak ochrona przed wiatrem, śniegiem czy słońcem.
ZTM odpierał zarzuty i zachęcał warszawiaków do przesyłania swoich uwag na temat nowych przystanków.
Materiał Łukasza Wieczorka o "podpupnikach":
Zamiast ławek na przystankach "podpupniki”
Łukasz Wieczorek, Polska i Świat/jb/
Źródło zdjęcia głównego: TVN24