Zajął się kołem, z auta zniknęła torba i sto tysięcy złotych. Kierowca padł ofiarą kradzieży metodą "na kolec"

36-letni Gruzin trafił do aresztu
Złodzieje nie śpią. Kierowco, zobacz jak uchronić się przed kradzieżą samochodu
Źródło: TVN24 BiS
Kierowca po wypłaceniu z banku pieniędzy odjechał swoim autem, ale szybko zorientował się, że najprawdopodobniej nie ma powietrza w jednym z kół. Gdy wysiadł to sprawdzić, z auta skradziono torbę, w której było 100 tysięcy złotych. Kierowca padł ofiarą kradzieży metodą "na kolec". Policjanci zatrzymali 36-letniego obywatela Gruzji.

Do komisariatu w Wawrze wpłynęła informacja o kradzieży gotówki z samochodu w kwocie 100 tysięcy złotych. Sprawcy przestępstwa posłużyli się metodą "na kolec". Kiedy kierowca po wypłaceniu z banku pieniędzy odjechał kawałek swoim autem, zorientował się, że najprawdopodobniej nie ma powietrza w jednym z kół. Wtedy właśnie podejrzani wykorzystali jego nieuwagę i zaabsorbowanie sprawą koła i ukradli torbę z gotówką.

PRZECZYTAJ: "Pod koło podłożył gumowy szlauch z wbitą na końcu śrubą". Zatrzymany za kradzież "na kolec".

- Sprawą zajęli się wawerscy kryminalni. 36-latek został zatrzymany kilka dni po zdarzeniu. Funkcjonariusze ustalili również, że mężczyzna nie działał sam. Zatrzymanie pozostałych sprawców pozostaje kwestią czasu – przekazuje podinspektor Joanna Węgrzyniak, oficer prasowy komendanta rejonowego policji Warszawa VII.

36-letni podejrzany usłyszał zarzut kradzieży, sąd aresztował go na trzy miesiące.

Postępowanie w tej sprawie nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga-Południe.

36-letni Gruzin trafił do aresztu
36-letni Gruzin trafił do aresztu
Źródło: KRP Warszawa VII

PRZECZYTAJ: Nerwowo się rozglądał, coś schował. Jest podejrzany o kradzież metodą "na kolec".

Na czym polega metoda "na kolec"?

Metoda kradzieży "na kolec" polega na tym, że sprawcy przebijają oponę w wytypowanym wcześniej samochodzie. Typowanie odbywa się zazwyczaj w banku, gdzie osoba współpracująca ze złodziejem obserwuje okienka kasowe, bacznie wypatrując dużych wypłat pieniędzy. Gdy ofiara zostanie już wybrana, wtedy złodziej przebija opony w samochodzie, którym przyjechała. Po przejechaniu kilkudziesięciu metrów kierujący orientuje się, że w kołach nie ma powietrza. Zatrzymuje samochód, by sprawdzić, co się z nimi stało. W tym czasie najczęściej nie zamyka pojazdu i z tego korzystają złodzieje. Gdy pokrzywdzony wraca do samochodu, spostrzega, że został okradziony.

Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do pięciu lat więzienia.

Czytaj też >>> Porwanie, zabójstwo biznesmena i przejażdżka kradzionym samochodem. Młodzi ludzie oskarżeni.

anin
Policja zatrzymała podejrzanych o zabójstwo 78-latka
Źródło: KSP
Czytaj także: