Taylor Swift zagra trzy koncerty na PGE Narodowym, pierwszy dziś, 1 sierpnia, a kolejne w piątek i w sobotę. Zniecierpliwieni fani już w nocy zaczęli pojawiać się przed stadionem. Niektórzy przyszli nawet w środę o 22.
Koncert odbędzie się dopiero wieczorem, ale fani już czekają na Taylor. Reporterka TVN24 Michalina Czepita sprawdziła, jak wyglądają kolejki, które ustawiły się przed PGE Narodowym. - Są już naprawdę bardzo długie i są ludzie, którzy od samego rana tutaj czekają, żeby jak najszybciej wejść na teren stadionu i zająć miejsce - mówiła reporterka.
"Taylor jest po prostu świetna"
Łódź, Warszawa, Opole czy Kraków - stąd są fanki, z którymi rozmawiała reporterka. Jak przyznały, czekają od godziny 8, 5, ale też od 1 w nocy. Ta, która była najwcześniej i tak była ósmą osobą przed stadionem. Dlaczego przyszła już w nocy? - Żeby zdobyć dobry spot przy barierce i zobaczyć Taylor oczywiście z najlepszego możliwego punktu - odpowiedziała.
Co takiego jest w Taylor Swift, że kilka godzin przed koncertem są już takie tłumy? - Wszystko. Jej teksty i ona cała. Jest po prostu świetna - skomentowała fanka.
- Wydaje mi się, że pisze piosenki na tematy, z którymi większość osób może się utożsamiać, więc każdy może się czuć zrozumiany dzięki niej -powiedziała kolejna. Jak dodała, jej koleżanka pojawiła się przed stadionem już w środę o godzinie 22 i dlatego reszta ma zajęte "lepsze miejsca".
Trzy koncerty gwiazdy w Warszawie
Bramki otwierają się o godzinie 14. Koncert ma rozpocząć się planowo o 18.15 i zakończyć o 23.
Tysiące fanów przyjeżdżają na koncerty Taylor Swift w Warszawie. Wokalistka wystąpi 1, 2 i 3 sierpnia na PGE Narodowym – w ramach światowej trasy "The Eras Tour". Bilety na koncerty Taylor Swift wyprzedane zostały dawno temu. Podczas wszystkich trzech wieczorów stadion ma się wypełnić do ostatniego miejsca.
W zależności od aktualnej sytuacji policja może podjąć decyzję o zamknięciu poszczególnych ulic.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Olek Klekocki/tvnwarszawa.pl