Nie ma konsultacji, nie ma parku, nie ma rowerów. Teren toru kolarskiego wykorzystują... samochody

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Plac manewrowy dla szkół nauki jazdy przy Podskarbińskiej
Plac manewrowy dla szkół nauki jazdy przy Podskarbińskiej Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl
wideo 2/2
Plac manewrowy dla szkół nauki jazdy przy Podskarbińskiej Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Aktywiści z Miasto Jest Nasze zarzucają władzom Pragi Południe, że od kilku lat przekładają obiecane konsultacje społeczne w sprawie zagospodarowania terenu przy Podskarbińskiej 11. Tymczasem w pobliżu zabytkowego i toru kolarskiego dawnego klubu Orzeł zaczął działać plac manewrowy nauki jazdy. "Teren jest permanentnie zamknięty i monitorowany przez ochronę. Dzielnica w ogóle nie wykorzystuje jego potencjału" - oburzają się aktywiści.

Przypominają, że w tej sprawie były już publiczne deklaracje burmistrza Pragi Południe Tomasza Kucharskiego, a oprócz tego pisma i stanowiska rady dzielnicy. "Lokalny samorząd przez ostatnie 4 lata na wszystkie możliwe sposoby potwierdzał, że konsultacje społeczne ws. zagospodarowania terenu po KS Orzeł przy Podskarbińskiej 11 odbędą się. Gdy jednak spojrzeć na czyny, a nie deklaracje, to jasne jest że w tej sprawie nie zrobiono absolutnie nic. Rośnie tylko lista wymówek podawanych przez rzecznika (dzielnicy - red.) Opalę ­– ostatnio była to pandemia koronawirusa" - czytamy na Facebooku MJN.

Tor kolarski Orzeł przy Podskarbińskiej (zdjęcie z marca 2021 r.)Artur Węgrzynowicz / tvnwarszawa.pl

Wróciły samochody nauki jazdy

Zdaniem aktywistów COVID-19 nie przeszkodził jednak "w zorganizowaniu w tym czasie innych procesów konsultacyjnych w Warszawie". Jednocześnie przypominają, że nieruchomość przy Podskarbińskiej 11 jest w rękach dzielnicy od 2018 roku i przeznaczono ją na cele sportowe i rekreacyjne. "Mieszkańcy nie tylko nie dostali podzielenia się z burmistrzem swoimi konkretnymi pomysłami w ramach konsultacji, ale nawet nie mają wstępu na publiczną działkę. Teren jest permanentnie zamknięty i monitorowany przez ochronę. Dzielnica w ogóle nie wykorzystuje jego potencjału, mimo że odczuwalny jest brak przestrzeni na lokalne sąsiedzkie wydarzenia, które mogłyby się przecież tam w między czasie odbywać. Dlaczego? Bo ponoć "wejście tam grozi niebezpieczeństwem". Aby na pewno?" - zastanawiają się.

MJN zauważa jednak, że na tym terenie "coś zaczęło się dziać" - pojawiły się samochody nauki jazdy. "Czy to możliwe, że po latach przerwy wróciła tam auto szkoła? Informację potwierdził lokalny ZGN, działka została wydzierżawiona z przeznaczeniem na parking dla L-ek i plac manewrowy… I tak zamiast partycypacji mieszkańców w celu wyłonienia najlepszej koncepcji mamy wielki powrót do lat 90., kiedy w tym miejscu zaczęto szkolić przyszłych kierowców. Jak widać taki sposób zagospodarowania tego cennego terenu w wyczerpuje horyzonty myślowe dzielnicowych włodarzy" - oceniają w końcu aktywiści.

ZGN: szkoły jazdy korzystają z placu przed torem

Ich post skomentował wywołany do odpowiedzi ZGN Praga-Południe. Podkreślił, że teren toru kolarskiego ze względów bezpieczeństwa nadal jest zamknięty dla osób postronnych i nikt nie ma tam wstępu. "Szkoły jazdy korzystają nie z toru, ale z utwardzonego placu przed torem - na resztę terenu wstępu nie mają. Szkoły nauki jazdy otrzymały tam miejsce jedynie tymczasowo - miejsca które dotychczas dzierżawiły zostały zagospodarowane na punkty pomocy dla uchodźców z Ukrainy" - czytamy w odpowiedzi.

ZGN zapewnia dalej, że zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami, teren - po chwaleniu przez Radę Warszawy planu miejscowego dla tego obszaru i konsultacjach społecznych - będzie przeznaczony na cele publiczne. Podkreśla, że dyskusja i konsultacje dotyczą jedynie kwestii na jakie konkretnie cele. I przyznaje, że "na pewno będą one publiczne i ogólnodostępne".

Dzielnica ma nadzieję, na konsultacje we wrześniu

Informację o tymczasowym udostępnieniu terenu dla szkół jazdy potwierdza także rzecznik dzielnicy Andrzej Opala. - Szkoły jazdy korzystają (i to od lat) nie z toru, ale z utwardzonego placu przed torem. Na resztę terenu wstępu nie mają - podkreśla.

Zapowiada również, że po uchwaleniu planu miejscowego dla tego obszaru odbędą się konsultacje społeczne. - Mam nadzieję, że zdołamy je zorganizować już we wrześniu - mówi rzecznik.

I dodaje: - Dzielnica nie ma konkretnego planu zagospodarowania i przeznaczania tego terenu, gdyż jest w tym wypadku jedynie wykonawcą woli większości mieszkańców Kamionka i dzielnicy Praga-Południe.

Chcą terenów sportowo-rekreacyjnych i zieleni

Okolice KS Orzeł przez ostatnie lata stają coraz bardziej zabudowane. Powstają tu osiedla mieszkaniowe, a obszar, na którym mieści się tor kolarski nie jest objęty planem zagospodarowania przestrzennego. Mieszkańcy nie chcą już więcej bloków, brakuje im w tej okolicy terenów sportowo-rekreacyjnych i zieleni, o co mogliby zabiegać w konsultacjach społecznych. Chcą, by teren wokół był zielony, dostępny dla wszystkich i zapewniał atrakcje nie tylko fanom rowerów. O takie zmiany postulowali również aktywiści z inicjatywy Nowe Dynasy, współtworzonej przez stowarzyszenie Miasto Jest Nasze.

Temat wrócił pod koniec ubiegłego roku dzięki nowej koncepcji rewitalizacji autorstwa Zofii Koniecko. Architektka postawiła na wielofunkcyjność, zieleń i dziedzictwo. - Przy tworzeniu projektu kierowałam się myślą, żeby stworzyć park aktywności, czyli miejsce nie tylko do spacerowania, ale takie, gdzie można robić różne rzeczy: jeździć na rowerze, pójść na plac zabaw, na siłownię miejską, z psem na spacer czy zorganizować koncert albo festiwal food trucków. Tor ma być ikoną - mówiła w rozmowie z tvnwarszawa.pl.

Projekt rewitalizacji toru kolarskiego "Orzeł"Zofia Koniecko, Nowe Dynasy

Autorka/Autor:katke, kk/r

Źródło: tvnwarszawa.pl

Źródło zdjęcia głównego: Mateusz Szmelter / tvnwarszawa.pl

Pozostałe wiadomości

Saturn - kundel z podwarszawskiego schroniska - stał się dawcą nerki dla rasowego owczarka z hodowli. Fundacja zajmująca się ochroną zwierząt informuje teraz, że lekarz weterynarii, który okaleczył psa, usłyszał wyrok.

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Wyciął nerkę Saturnowi i przeszczepił innemu psu. Sąd skazał lekarza weterynarii

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pięć tysięcy złotych mandatu i 10 punktów karnych kosztowało 20-latka driftowanie na parkingu przed sklepem w Piasecznie. Wszystkiemu przyglądali się członkowie jego rodziny, a ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć".

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Driftował na parkingu. Jego ojciec tłumaczył, że "młody tylko uczy się jeździć"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

- Skrzywdził rodzinę, odebrał ojca dzieciom - mówią o Łukaszu Ż. żona i matka zmarłego 37-letniego Rafała. Podejrzany o spowodowanie śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej w czwartek zostanie przewieziony z Niemiec do Polski. Prokuratura przedstawi mu zarzuty.

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Matka ofiary wypadku na Trasie Łazienkowskiej o Łukaszu Ż.: zasługuje na najwyższą karę, jaka jest w Polsce

Źródło:
"Uwaga!" TVN, tvnwarszawa.pl

- Moją rolą, jako mamy, jest zadbać o to, żeby dzieci nie zapomniały, jaki był tatuś. Każdej nocy o tym rozmawiamy, krzyczymy: "tatusiu, kochamy cię" - tak mówi wdowa po panu Rafale, który zginął dwa miesiące temu w wypadku na Trasie Łazienkowskiej w Warszawie. Auto, którym jechała cała rodzina, staranował swoim samochodem Łukasz Ż. 14 listopada mężczyzna trafi z Niemiec prosto w ręce polskich służb.

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

"Każdej nocy krzyczymy do taty: dobranoc, tatusiu, kochamy cię"

Źródło:
Fakty TVN

W miejscowości Jedlińsk pod Radomiem dachowała karetka, która wracała z wezwania, bez pacjenta. "Jechało nią dwóch mężczyzn, jeden z nich poniósł śmierć na miejscu, drugi trafił do szpitala" - podała policja. Prokuratura wyjaśnia, kto był sprawcą wypadku.

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Dachowała karetka, zginął ratownik. Prokuratura: ambulans wjechał na czerwonym świetle

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjant z Ostrołęki wracał po służbie do domu, gdy zobaczył siedzącego na poboczu mężczyznę. Pieszy był wyraźnie zdezorientowany, na nogach miał klapki. Funkcjonariusz pomógł wyziębionemu mężczyźnie, który miał zamiar pieszo dotrzeć do domu. Miał jeszcze 30 kilometrów.

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Siedział na poboczu, na nogach miał klapki. Mówił, że idzie do domu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Twarz miał zakrytą szalikiem, a na głowie kaptur. Groził pracownikom stacji paliw przedmiotem przypominającym broń palną. Ukradł pieniądze z kasy i uciekł w kierunku drogi wojewódzkiej numer 7.

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Pracownikom stacji paliw groził bronią, uciekł z gotówką

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Zakończyło się śledztwo w sprawie ataku w szkole w Kadzidle (Mazowieckie). 18-letni Albert G. zaatakował uczniów. Do szpitali trafiły trzy osoby. Tuż po zdarzeniu nożownik usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa wielu osób. Po roku od zdarzenia stanie przed sądem.

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

"Planował zabójstwo co najmniej ośmiu uczniów"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę przed Sądem Okręgowym w Warszawie mowy końcowe wygłosili obrońcy oskarżonych w sprawie o zabójstwo byłego premiera Piotra Jaroszewicza i jego żony. To jedna z najgłośniejszych zbrodni początku lat 90. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku.

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Zabójstwo Jaroszewiczów. Sąd wyznaczył datę ogłoszenia wyroku

Źródło:
PAP

Policjanci wyjaśniają okoliczności poważnego wypadku pod Legionowem. Ranni zostali mężczyźni wykonujący prace na drodze. Obaj stali przed autem, w które wjechał inny kierowca.

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Malowali pasy na drodze, w ich auto uderzył inny kierowca. Ranni

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

"Decyzją Mazowieckiego Konserwatora Zabytków wpisem objęte zostały brama główna wraz ogrodzeniem (trzy przęsła), budynek dyrekcji, hala kolebkowa, części hali spawalni, części hali tłoczni wraz z rampą wjazdową oraz główne ciągi komunikacyjne i teren położony przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie" - poinformowano w środę.

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Brama główna FSO wpisana do rejestru zabytków

Źródło:
PAP

Jak wynika z danych ratusza, przemoc domowa w dalszym ciągu jest silnie związana z płcią i zdecydowana większość osób jej doświadczających to kobiety. A w skrajnych przypadkach może być przyczyną bezdomności. Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności. One bardzo potrzebują wsparcia.

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

"Kobiety stanowią 20 procent osób w kryzysie bezdomności"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Parking P+R przy stacji metra Młociny przejdzie kompleksową przebudowę. Wymieniona zostanie nawierzchnia, a obiekt zyska rozwiązania, które ograniczą zużycie energii.

Największy parking P+R do przebudowy

Największy parking P+R do przebudowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura przesłuchała już wszystkich świadków w sprawie śmierci 31-latka na plebanii w Drobinie niedaleko Płocka (Mazowieckie). Śledczy mają otrzymać na początku lutego przyszłego roku wyniki badań toksykologicznych zmarłego.

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Śmierć na plebanii. Przesłuchali wszystkich świadków, czekają na wyniki badań

Źródło:
PAP

75-latkę osaczali przez kilka dni. Przekonali ją, że bierze udział w policyjnej obławie i jest świadkiem incognito. Byli tak wiarygodni, że nie wierzyła prawdziwym policjantom i swoim bliskim, którzy sygnał o jej dziwnym zachowaniu dostali od pracownika banku. Przekazała oszustom ponad pół miliona złotych. Na jej szczęście prawdziwi policjanci działali. Oszuści wpadli w zasadzkę, a teraz zostali oskarżeni o oszustwo, grozi im do 10 lat więzienia.

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Zmanipulowali ją tak, że tylko im ufała. Oddała oszustom pół miliona. Wpadli w zasadzkę, staną przed sądem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na terenie powiatu kozienickiego doszło do dwóch groźnych wypadków z udziałem dzikich zwierząt. W Magnuszewie kierowca zderzył się z łosiem, który wbiegł na jezdnię. W Zajezierzu kobieta potrąciła sarnę. Policja przestrzega przed wzmożonym ruchem zwierząt w rejonach zalesionych.

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Groźne wypadki z udziałem dzikich zwierząt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Studenci, którzy nie kupowali dyplomów, ale rzetelnie na nie zapracowali, mają poważne problemy. Po aferze korupcyjnej Collegium Humanum zmieniło nazwę, ale to tylko spotęgowało kłopoty. Część studentów zdecydowała się już na pozew zbiorowy przeciwko uczelni. Materiał Łukasza Łubiana z programu "Polska i Świat" TVN24.

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Uczciwi oberwali rykoszetem. Problemy studentów byłego Collegium Humanum

Źródło:
TVN24

Urząd dzielnicy Mokotów zapowiedział, że w najbliższych miesiącach wybudowane zostanie 650 metrów nowej drogi rowerowej w ciągu ulic Domaniewskiej i Suwak. W ramach prac przebudowane zostaną chodniki oraz jedno z przejść dla pieszych.

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Przedłużą ścieżkę rowerową w "Mordorze". Zbudują wyniesione skrzyżowanie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policja zatrzymała 23-letnią mieszkankę warszawskiego Targówka podejrzaną o posiadanie znacznej ilości mefedronu i marihuany. W mieszkaniu kobiety znaleziono m.in. pojemniki z poporcjowanymi narkotykami oraz wagę elektroniczną.

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Marihuana i mefedron w mieszkaniu 23-latki. Miały trafić na praskie ulice

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna w niecałą godzinę dwukrotnie zatrzymali 44-letniego mężczyznę, który prowadził samochód nietrzeźwy i bez prawa jazdy. - Musiałem odwieźć partnerkę do domu - tłumaczył.

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Nietrzeźwy, bez prawa jazdy, zakochany. Zatrzymali go dwa razy w ciągu godziny

Źródło:
PAP

Auto ciężarowe, dwa busy i samochód osobowy. W środę rano na autostradzie A2 doszło do poważnego wypadku. Są ranni.

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Zderzenie kilku aut na A2. Ranni

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali czterech obywateli Turcji, w tym podejrzanego o brutalny atak nożem. 23-latek usłyszał już zarzuty: usiłowania spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, posiadania narkotyków oraz kierowania samochodem pod ich wpływem.

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

"Wyciągnął nóż i brutalnie dźgnął nim 35-latka w klatkę piersiową"

Źródło:
tvnwarszawa.pl