W Żyrardowie poleciały szyby. Zostały tam ostrzelane budynki KRUS oraz szkoły podstawowej. Policjanci złożyli wizytę 32-latkowi. Jak podali, w jego mieszkaniu znaleźli broń oraz narkotyki. Został tymczasowo aresztowany.
We wtorek, 23 lipca, policjanci z Żyrardowa otrzymali zgłoszenie o ostrzelaniu szyb w budynku Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego w Żyrardowie, który jest w części użytkowany przez Prokuraturę Rejonową. Policjanci zjawili się na miejscu i tam prowadzili czynności zmierzające do ustalenia sprawcy przestępstwa.
Następnego dnia otrzymali zgłoszenie, że w ten sam sposób zostały uszkodzone szyby w budynku Szkoły Podstawowej nr 7 w Żyrardowie.
W mieszkaniu broń i narkotyki
Funkcjonariusze ustalili potencjalnego sprawcę. Był znany żyrardowskiej policji. Następnie złożyli wizytę 32-letniemu mieszkańcowi Żyrardowa. - Przeszukali miejsce zamieszkania, gdzie znaleźli broń oraz znaczną ilość amfetaminy. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do komendy, gdzie noc spędził w policyjnym areszcie - poinformowała w komunikacie młodszy aspirant Patrycja Sochacka z Komendy Powiatowej Policji w Żyrardowie.
W czwartek, 25 lipca, 32-latek usłyszał dwa zarzuty uszkodzenia mienia oraz posiadania znacznej ilości środków odurzających.
- Podejrzany tłumaczył, że chciał wypróbować nową wiatrówkę, a obiekty, w które strzelał, były przypadkowe - dodała Sochacka.
W piątek sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny na trzy miesiące.
Za posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat. Za niszczenie mienia - kara pozbawienia wolności od trzech miesięcy do lat pięciu. 32-latek był wcześniej karany za przestępstwa przeciwko mieniu, dlatego będzie odpowiadał w warunkach recydywy.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP Żyrardów