Dziecko powiadomiło policję, że "tata bije mamę"

Dziecko powiadomiło policję o awanturze w domu (zdj. ilustracyjne)
Co ma zrobić dziecko doświadczające przemocy? "Znajdź dorosłego, któremu ufasz"
Źródło: TVN24
Przerażone dziecko powiadomiło policję w Wyszkowie o awanturze w domu. Po przyjeździe policjantów na miejsce okazało się, że matka dziecka, młoda kobieta, ma obrażenia ciała. Policja ustaliła, że mąż miał znęcać się nad nią od dłuższego czasu. Mężczyzna został zatrzymany i usłyszał już zarzuty związane z pobiciem i znęcaniem się nad najbliższą osobą.

Jeśli doświadczasz problemów emocjonalnych i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.

"Tata bije mamę" - taką informację otrzymał oficer dyżurny wyszkowskiej policji z samego rana kilka dni temu. Na miejsce awantury, do jednego z mieszkań na terenie Wyszkowa, natychmiast został wysłany patrol interwencyjny oraz załoga karetki pogotowia.

"Znosiła wyzwiska, groźby i bicie"

- Funkcjonariusze zastali tam młodą kobietę, która z obrażeniami ciała została przetransportowana do szpitala. Podczas rozmowy z pokrzywdzoną okazało się, że to nie jest pierwszy raz, kiedy została pobita przez męża. Od dłuższego czasu miał znęcać się nad nią zarówno fizycznie, jak i psychicznie. Kobieta znosiła wyzwiska, groźby i bicie - opisuje młodszy aspirant Wioleta Szymanik, rzeczniczka wyszkowskiej policji.

Jak dodała rzeczniczka, mężczyzna został został zatrzymany przez policjantów i trafił do policyjnego aresztu, następnie usłyszał zarzuty pobicia i znęcania się nad osobą najbliższą. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi mu do pięciu lat więzienia.

- Znęcanie się i poniżanie to tajemnica wielu rodzin. Apelujemy, aby osoby dotknięte tą tragedią nie wstydziły się mówić o swojej sytuacji. Istnieją prawne rozwiązania pomagające przerwać taki proceder. W komendach zawsze dyżurują policjanci gotowi nieść pomoc ofiarom przemocy domowej - zaapelowała młodsza aspirant Szymanik. I zaznaczyła: - Swój apel kierujemy również do osób, które są świadkami przemocy. Najczęściej są to sąsiedzi lub rodzina. Osoby te informując o przemocy, swoją postawą dają siłę i wsparcie osobom pokrzywdzonym. 

Czytaj także: