Jak poinformował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Żurominie asp. Tomasz Łopiński, kilka dni temu dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o potrąceniu pieszego przez kierowcę bmw, który odjechał z miejsca zdarzenia. Poszkodowany 50-latek uskarżał się na ból nadgarstka i miał otarcia naskórka twarzy.
Wszedł na drogę i zatrzymał samochód
- Według relacji poszkodowanego, przez miejscowość Konopaty miało przejeżdżać z nadmierną prędkości bmw. Poirytowany zachowaniem kierowcy 50-latek postanowił osobiście zainterweniować i zwrócić mu uwagę. Wszedł na drogę i przy użyciu latarki chciał zatrzymać samochód - zrelacjonował rzecznik.
ZOBACZ: Przez "szeryfa" na lewym pasie w korku utknęły nawet pojazdy odśnieżające Kierujący bmw zatrzymał się przed pieszym.
- Po wymianie zdań postanowił ominąć 50-latka, co niestety mu się nie udało i doszło do potrącenia. Pieszy trafił do szpitala, z którego został wypisany po jednym dniu - dodał policjant.
Kierowca się przyznał, mandat też dla pieszego
Policjanci szybko odnaleźli kierowcę bmw. To 19-letni mieszkaniec powiatu żuromińskiego. Był trzeźwy. Wyjaśnił policjantom okoliczności zdarzenia i przyznał się do swojego zachowania na drodze.
Mundurowi wyciągnęli konsekwencje od obu uczestników zdarzenia. - Pieszy ukarany został mandatem za utrudnianie ruchu, natomiast kierujący bmw za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym - przekazał rzecznik.
ZOBACZ: Ciężarówką zajechał drogę policjantom w nieoznakowanym radiowozie.
Autorka/Autor: pop
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Lubelska policja