Policjanci z Sochaczewa (Mazowieckie) zatrzymali we wtorek do kontroli kierowcę. Okazało się, że mężczyzna był pijany i miał zakaz prowadzenia pojazdów. Został już skazany przez sąd.
- Po dobie od zatrzymania przez policję sąd w trybie przyspieszonym skazał na 1,5 roku więzienia mężczyznę, który wsiadł za kierownicę mimo sądowego zakazu i znów prowadził auto po pijanemu – poinformowała w czwartek rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Sochaczewie starszy aspirant Agnieszka Dzik.
Oprócz bezwzględnej kary pozbawienia wolności Sąd Rejonowy w Sochaczewie zdecydował o przepadku samochodu. Orzekł również wobec mężczyzny dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Sochaczewianin ma też wpłacić 10 tys. zł na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Wyrok nie jest prawomocny.
Kierowca miał 3,5 promila alkoholu
We wtorek policjanci z sochaczewskiej drogówki zatrzymali do kontroli kierującego volkswagenem transporterem. Mężczyzna był kompletnie pijany.
- Badanie na zawartość alkoholu wykazało prawie 3,5 promila alkoholu we krwi – powiedziała rzeczniczka.
Okazało się, że mieszkaniec Sochaczewa zlekceważył też sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych obowiązujący go do 2029 r. Mężczyzna w lutym 2024 r. został przyłapany na jeździe po pijanemu. Wówczas miał ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie.
Rzeczniczka podkreśliła, że tym razem – dzięki szybkiej i zdecydowanej reakcji mundurowych i sądu – wdrożono tryb przyspieszony i po upływie 24 godzin od zatrzymania mężczyzna usłyszał już wyrok.
Autorka/Autor: dg
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: KMP Radom