Zaczepił przechodzącą parę. "Po brutalnym ataku zbiegł"

Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Ogromny wzrost kradzieży w sklepach
Źródło: TVN24
W pobliżu stacji kolejowej w Piastowie doszło do pobicia. Funkcjonariusze zatrzymali 29-letniego podejrzanego. Okazało się, że za wcześniejsze przestępstwa ma do odsiedzenia półtora roku w więzieniu. Za pobicie też odpowie.

Jeden z mieszkańców powiadomił policjantów z Piastowa, że został uderzony przez nieznanego mężczyznę. Do brutalnego pobicia doszło 10 sierpnia w okolicy stacji kolejowej w Piastowie.

- Nieznany mężczyzna miał zaczepić przechodzącą parę, która wracała z pociągu do domu. Słowna utarczka zakończyła się agresją ze strony sprawcy, który po brutalnym ataku zbiegł - poinformowała w komunikacie asp. szt. Monika Orlik z Komendy Powiatowej Policji w Pruszkowie.

Zawiadomienie zostało złożone następnego dnia. Policjanci dysponowali szczątkowym i niepełnym rysopisem, mimo to udało im się wytypować potencjalnego sprawcę.

Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Policjanci z zatrzymanym mężczyzną
Źródło: KPP Pruszków

Półtora roku odsiadki za inną sprawę

Do sprawy zatrzymali 29-letniego mężczyznę, mieszkańca Warszawy. - Dodatkowo okazało się, że ten w pierwszej kolejności spędzi ponad półtora roku w zakładzie karnym w związku z wcześniej zasądzoną karą przez warszawski sąd - dodała Orlik.

Jak przekazała, mężczyzna usłyszał także zarzut kradzieży w sklepie drogeryjnym, czego dopuścił się w warunkach recydywy.

W związku ze zdarzeniem z 10 sierpnia usłyszał zarzut uszkodzenia ciała mieszkańca Piastowa. - Zatrzymany przyznał się do popełnienia przestępstw - podała policjantka. Sprawę kradzieży oraz uszkodzenia ciała nadzoruje Prokuratura Rejonowa w Pruszkowie.

Czytaj także: