Kąpiel w Wiśle zakończył w kajdankach

Strażacy i WOPR interweniowali nad Wisłą
Do zdarzenia doszło w powiecie piaseczyńskim
Źródło: Google Maps
Ratownicy wodni interweniowali nad Wisłą w okolicy Piaseczna, gdzie 34-latek - pomimo zakazu - wszedł do rzeki. Z wyjściem miał problem. Po wyciągnięciu mężczyzny na brzeg okazało się, że był on poszukiwany do odbycia kary więzienia.

Do zdarzenia doszło kilka dni temu nad Wisłą w okolicy Piaseczna.

"W ostatnich dniach schłodzić się w nurcie rzeki postanowił 34-latek, który wypoczywał nad Wisłą wspólnie ze swoim kolegą. Mężczyźnie z wyjściem na brzeg pomóc musieli strażacy oraz piaseczyńskie WOPR" - podała w mediach społecznościowych Komenda Powiatowa Policji w Piasecznie.

Z plaży do więzienia

Podczas legitymowania okazało się, że mężczyzna jest poszukiwany, bo ma do odbycia zasądzoną karę pozbawienia wolności. Prosto znad Wisły 34-latek trafił do policyjnego aresztu, a stamtąd do zakładu karnego, gdzie spędzi kolejny rok.

Czytaj także: