Jadąc jedną z ulic w Piasecznie, zjechał na sąsiedni pas i bez powodu gwałtownie zahamował, doprowadzając do kolizji z innym autem. Wszystko zarejestrowały kamery monitoringu. Kierowca stracił już prawo jazdy, a za swoje zachowanie odpowie jeszcze przed sądem.
Do prezentowanego przez policjantów na nagraniu zdarzenia drogowego doszło na ulicy Okulickiego w Piasecznie. 38-letni kierujący nissanem postanowił nagle, bez żadnej przyczyny, zjechać na sąsiedni pas ruchu.
"Zachowanie celowe i złośliwe"
- Następnie gwałtownie i celowo wcisnął pedał hamulca, doprowadzając do kolizji z kią, za kierownicą której siedział 50-latek. Całe zdarzenie zarejestrowały kamery monitoringu miejskiego. Wyraźnie widać na nim, że zachowanie kierującego nissanem było celowe i złośliwe, a stworzone zagrożenie na drodze bardzo realne - oceniła starszy aspirant Magdalena Gąsowska, rzeczniczka policji w Piasecznie.
Jak się później okazało, pomiędzy kierującymi już wcześniej doszło do podobnej sprzeczki, która miała miejsca na ulicy Puławskiej. - Tam również zachowanie kierującego nissanem zostało zarejestrowane, z tym, że kamerą samochodową świadka zdarzenia - zastrzegła policjantka.
O jego losie zadecyduje sąd
Funkcjonariusze piaseczyńskiego wydziału ruchu drogowego całą dokumentację z miejsca zdarzenia wraz z nagraniami i zatrzymanym prawem jazdy przekazali do Sądu Rejonowego w Piasecznie, by tam zapadła ostateczna decyzja, czy 38-letni mężczyzna odzyska swoje uprawnienia i jaką odpowiedzialność poniesie za swoje nierozsądne zachowanie.
Policja apeluje przy okazji do wszystkich kierujących o rozwagę na drodze i jazdę zgodną z przepisami. Jeżeli ktoś był świadkiem agresywnego zachowania ze strony innego uczestnika ruchu, może o tym poinformować najbliższą jednostkę policji. Nagrania z zapisem nieprawidłowych i groźnych zachowań można również przesłać mailowo na adres: stopagresjidrogowej@ksp.policja.gov.pl.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: KPP w Piasecznie