Wojewoda uchylił, radni Otwocka zagłosowali ponownie. Chodzi o 100 milionów złotych

Zaproponowany przez prezydenta Otwocka Jarosława Margielskiego projekt nowej uchwały trafił wcześniej do komisji budżetu i finansów, gdzie pozostał bez rozpatrzenia ponieważ rozkład głosów ułożył się: 5 radnych za a 5 przeciw.

29 grudnia zwołano nadzwyczajną Radę Miasta Otwocka.

Na sesji prezydent wyjaśnił radnym, że wcześniej uchwała w tej sprawie została podjęta i na jej podstawie podpisana została umowa. "Potem wpłynęło rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego. De facto jeśli umowa została podpisana to rozstrzygniecie nie wpływa na realizację umowy" - dodał.

"Rozstrzygniecie dotyczyło zapisu, który określa datę wejścia w życie. Chodzi o to, że powinna wejść w życie w dniu podjęcia, a nie jak zapisano, 14 dni po opublikowaniu jej w dzienniku urzędowym" - przekazał Margielski dodając, że otrzymałem informację z Instytutu, że minister kultury przystąpił do realizacji tej umowy i prowadzi już korespondencję w tej sprawie.

Wyjaśnił radnym, że w sytuacji sporu z wojewodą można iść z tym sądu ale to wymaga większego zaangażowania niż głosowanie nad uchwałą.

Radni stosunkiem głosów 10:8 przyjęli proponowaną przez prezydenta miasta uchwałę "w sprawie prowadzenia jako wspólnej instytucji kultury pod nazwą: 'Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego".

O decyzji radnych Otwocka poinformował na platformie X poseł Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba.

"Na wniosek PiSowskiego prezydenta Otwocka, jego większość w radzie miasta (10:8) ponownie przegłosowała uchwałę w sprawie skoku na 100 milionów dla Instytutu Dmowskiego. Nie odpuszczają. Walczą o przepompownię PiS dla swoich. Walczą o PiSowską przechowalnię w Otwocku. Samą umowę z miastem bezprawnie podpisał Piotr Gliński (były minister kultury - red.) bez zwrócenia się o opinię Prokuratorii Generalnej RP. Naruszył tym samym ustawę. Wcześniejszą bezprawną uchwałę rady miasta uchylił wojewoda mazowiecki" - napisał Szczerba.

Przypomnijmy, 15 listopada radni i radne z Otwocka, na mocy uchwały zdecydowali, o umowie pomiędzy miastem a Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Dzięki niej z resortu w ciągu 10 lat ma popłynąć do otwockiego samorządu (zdominowanego przez PiS) 100 milionów złotych na współprowadzenie Instytutu Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego, a także 3,5 miliona na remont zabytkowej willi, która miała się stać izba pamięci kompozytora i polityka. Rządowy Instytut miał być współprowadzony przez samorząd, dlatego wszelkie zmiany, także personalne, nie mogłyby się odbyć bez udziału władz Otwocka.

Wtedy sesja także odbyła się w trybie nadzwyczajnym, została zwołana dzień wcześniej, gdy okazało się, że PiS straci władzę w kraju. Opozycja nie miała wątpliwości, że chodziło wyłącznie o "zabetonowanie" na stanowiskach ludzi ustępującej władzy. Na czele instytutu stoi związany z PiS, były senator z list tej partii, prawicowy historyk prof. Jan Żaryn.

Ta uchwała została unieważniona przez nowego wojewodę mazowieckiego Mariusz Frankowskiego. "Należy podkreślić, że uchwała ta zawiera przepis wyrażający czynność jednorazową, którą jest 'wyrażenie zgody na prowadzenie z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego instytucji kultury pod nazwą Instytut Dziedzictwa Myśli Narodowej im. Romana Dmowskiego i Ignacego Jana Paderewskiego' - jako wspólnej instytucji kultury, co nie stanowi aktu prawa miejscowego. Ponadto, aby uchwała mogła być zaliczona do kategorii aktu prawa miejscowego powinna cechować się generalnością, abstrakcyjnością i mieć powszechnie obowiązujący charakter. Analiza dokumentu nie wykazała ww. cech w uchwale Rady Miasta Otwocka" - stwierdził wówczas wojewoda Mariusz Frankowski.