W latach 2018-2020 Prokuratura Okręgowa w Ostrołęce skierowała do sądów trzy akty oskarżenia w sprawach dotyczących szeregu przestępstw związanych z realizacją recept refundowanych w latach 2012-2017. Były one wynikiem kilku śledztw prowadzonych przez Komendę Wojewódzką Policji w Radomiu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
"Ustalono, że lekarz psychiatra, który prowadził praktykę w poradniach w Ostrołęce oraz w Pułtusku, bez wiedzy pacjentów wystawiał - w ramach umów z Narodowym Funduszem Zdrowia w Warszawie - recepty na leki refundowane. Recepty odbierane były przez przedstawicieli firm farmaceutycznych, a następnie przekazywane do kierowników aptek oraz do członka zarządu firmy prowadzącej sieć aptek. Kierownicy osobiście rozdzielali recepty pomiędzy podległych służbowo pracowników, instruując ich, w jaki sposób mają być recepty realizowane - 'przebite', czyli wprowadzone do sytemu aptecznego poprzez fiskalizację" – wyjaśnia schemat działania Elżbieta Edyta Łukasiewicz, rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce.
Płatności za tak "realizowane" recepty w późniejszym czasie dokonywali przedstawiciele farmaceutyczni.
"Realizacja takich recept nie tylko zwiększała sprzedaż apteki, ale była też wykazywana w zestawieniu refundacyjnym przekazywanym do NFZ w celu uzyskania refundacji" – informuje prokuratura.
Sześć milionów z refundacji
Były to głównie leki wysokorefundowane z linii psychiatrycznej.
Udział w tym procederze - według śledczych - brali: lekarz, pracownik firmy farmaceutycznej, członek zarządu spółki prowadzącej sieć aptek, przedstawiciele firm farmaceutycznych, jak też kierownicy aptek.
"Ich współdziałanie doprowadziło do wyłudzenia około sześciu milionów złotych z refundacji" – dodaje prokurator Łukasiewicz
W tej sprawie zapadły już trzy wyroki. Skazane zostały łącznie 23 osoby, w tym pięć ,prawomocnie.
Ostatni wyrok
Ostatni z wyroków wydał Sąd Okręgowy w Ostrołęce 12 listopada. Dotyczył pracownika firmy farmaceutycznej, członka zarządu firmy prowadzącej sieć aptek oraz kierowników aptek. Sąd uznał wszystkich oskarżonych winnych popełnienia zarzucanych im czynów, czyli oszustwa w znacznych rozmiarach oraz poświadczenia nieprawdy i wymierzył im kary pozbawienia wolności w wymiarze od siedmiu miesięcy do roku, z warunkowym zawieszeniem na rok do pięciu lat.
Wobec wszystkich oskarżonych orzekł zakaz pełnienia funkcji kierownika apteki na okres od roku do pięciu lat, a co do członka zarządu firmy sieci aptek ponadto m.in. zakaz zasiadania w radach nadzorczych spółek i przedsiębiorstw państwowych.
Ten wyrok nie jest jeszcze prawomocny.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock