Nie było śladów włamania do domu, a pieniądze znikały przez wiele miesięcy

Przez zgubione klucze seniorka straciła oszczędności (zdj. ilustracyjne)
Do zdarzenia doszło w powiecie płońskim (woj. mazowieckie)
Źródło: Google Maps
Seniorka z okolic Płońska (Mazowsze) przez ponad rok traciła gromadzone w domu oszczędności. Pieniądze znikały w niewyjaśnionych okolicznościach do czasu, gdy jej syn zamontował kamerę. Okazało się, że gdy kobieta wychodziła, z "wizytą" wpadała sąsiadka. Policja ustaliła, że znalazła ona zgubione przez 81-latkę klucze i wielokrotnie korzystała z nich pod jej nieobecność.

Do kradzieży z włamaniem dochodziło w jednej z miejscowości koło Raciąża w powiecie płońskim. W połowie października do lokalnego komisariatu zgłosił się 53-letni mężczyzna wraz ze swoją 81-letnią matką. Powiadomili oni funkcjonariuszy o włamaniu do domu seniorki i kradzieży 900 złotych. Przekazali też, że taka sytuacja wydarzyła się po raz kolejny.

"Od ponad roku seniorka zauważała, że z domu znikają różne kwoty pieniędzy. Jej syn wiedział o tej sytuacji, jednak na początku tłumaczył to roztargnieniem matki. Chciał wierzyć, że to tylko kwestia wieku i słabszej pamięci. Jednak z czasem sytuacje zaczęły się powtarzać zbyt często" - relacjonuje nadkomisarz Kinga Drężek-Zmysłowska, rzeczniczka Komendy Rejonowej Policji w Płońsku.

Zainstalował kamerę w domu matki

Gdy pieniądze zaczęły ginąć coraz częściej, mężczyzna postanowił zainstalować w domu matki fotopułapkę. Wkrótce kamera nagrała, co działo się, gdy seniorka wychodziła.

Policja opisuje, że podczas jej nieobecności do środka weszła 36-latka, mieszkająca w okolicy. "Sprawnie otworzyła szafkę, w której starsza pani trzymała pieniądze, zabrała gotówkę i wyszła" - podaje nadkom. Drężek-Zmysłowska.

Zbadaniem sprawy zajęli się kryminalni i dzielnicowi z Raciąża. Podczas gromadzenia materiału dowodowego przeszukali dom 36-latki. Znaleźli tam parę kluczy, które należały do 81-latki.

"Policjanci ustalili, że kobieta odnalazła zgubione przez seniorkę, niedaleko miejsca zamieszkania, klucze i od lipca 2024 roku regularnie korzystała z nich, by wchodzić do jej domu. Obserwowała starszą panią, a gdy ta wychodziła - wykorzystywała okazję" - wyjaśnia rzeczniczka płońskiej komendy.

Straty na blisko 19 tysięcy złotych

Według funkcjonariuszy, 36-latka dokonała aż 11 kradzieży z włamaniem. "W jednym z przypadków ukradła kartę bankomatową seniorki i zapłaciła nią za zakupy w sklepie stacjonarnym oraz za zamówienie internetowe na ponad 400 złotych. Kiedy karta została zablokowana, wyrzuciła ją" - opisuje nadkom. Drężek-Zmysłowska.

Kobieta została zatrzymana i usłyszała łącznie 13 zarzutów związanych z kradzieżami z włamaniem oraz przełamaniem zabezpieczeń elektronicznych karty bankomatowej. W czasie śledztwa oszacowano, że seniorka straciła łącznie niemal 19 tysięcy złotych.

Policja podaje, że 36-latka przyznała się do winy. Tłumaczyła, że działała "okazjonalnie", jeśli wiedziała, że starsza sąsiadka wychodzi z domu.

Grozi jej kara do 10 lat więzienia.

OGLĄDAJ: TVN24 HD
pc

TVN24 HD
NA ŻYWO

pc
Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: