Do wypadku doszło w Łagunach na drodze relacji Ciechanów-Przasnysz.
- W czwartek około godz. 13:20 samochód osobowy, którym podróżowała 51-letnia kobieta, wjechał do rowu. Według wstępnych ustaleń policjantów jechała w kierunku Ciechanowa i podczas manewru wyprzedzania straciła panowanie nad pojazdem. Wjechała do rowu i dachowała. Najprawdopodobniej chciała uniknąć zderzenia z jadącym z przeciwnego kierunku pojazdem – przekazuje w komunikacie nadkom. Jolanta Bym z ciechanowskiej policji.
Ruszyli na pomoc
Świadkami tego zdarzenia byli dwaj żołnierze Wojska Polskiego: płk dypl. Bogusław Postek z 2 Ośrodka Radioelektronicznego w Przasnyszu oraz mat Adrian Skowroński z 6 Oliwskiego Ośrodka Radioelektronicznego im. adm. Arendta Dickmana w Gdyni. Zatrzymali się i udzielili pomocy poszkodowanej. Kobieta była zakleszczona w pojeździe, a spod maski wydobywał się dym.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>
Udało im się odciągnąć drzwi, a kobietę wydostać i ułożyć w bezpiecznym miejscu. Po udzieleniu pomocy przedmedycznej 51-latką zaopiekowali się ratownicy medyczni, którzy dotarli na miejsce. Gdy żołnierze udzielali rannej pomocy, inny świadek zdarzenia wezwał bowiem służby ratunkowe. Kobieta została przewieziona do szpitala.
Przyczyny wypadku wyjaśniają ciechanowscy policjanci.
ZOBACZ TAKŻE: Kierowca bmw śmiertelnie potrącił pieszą na osiedlowej uliczce.
Autorka/Autor: pop
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: policja Ciechanów