Pracował w Szpitalu Bródnowskim, przyjmował też w przychodni w Legionowie. Lekarz z koronawirusem

Jak podaje Joanna Narożniak, rzecznik Mazowieckiego Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego, o pozytywnym wyniku testu na obecność koronawirusa poinformowała dyrekcja przychodni Mediq. Lekarz został objęty testami z uwagi na wykonywanie obowiązków lekarskich w innym miejscu. Sanepid podał, że chodzi o Szpital Bródnowski, gdzie zakażonych koronawirusem jest 29 osób z personelu medycznego i 43 pacjentów. - Lekarz nie jest mieszkańcem powiatu legionowskiego, więc dochodzenie epidemiologiczne dotyczące bezpośrednio jego przypadku prowadzi inny powiatowy inspektor - zastrzegła Narożniak.

Sanepid w Legionowie otrzymał listę osób do objęcia kwarantanną domową w związku z bezpośrednim kontaktem z lekarzem. - Zabezpieczono listy pacjentów z dni, kiedy przyjmował doktor. 14 osób to pacjenci z powiatu legionowskiego, a pięć osób to osoby z innego terenu zamieszkania. Ich dane zostały przekazane według właściwości innym inspektoratom sanitarnym - poinformowała Narożniak.

I zapewniła, że wszystkie osoby zostały już zawiadomione telefonicznie i ustnie przekazano im decyzję o kwarantannie domowej łącznie z bliskimi, którzy przebywają z nimi w domu. - Za ustnymi informacjami pójdą oczywiście decyzje pisemne o kwarantannie. Łącznie tych osób jest kilkadziesiąt - doprecyzowała rzeczniczka.

Narożniak podała również informacje zawarte w oświadczeniu dyrekcji placówki Mediq, które trafiło do legionowskiego sanepidu: - Lekarz, mając świadomość ryzyka zakażenia, czyli świadczenia pracy w innym podmiocie leczniczym, przyjmował pacjentów w ubraniu ochronnym, co zostało szczegółowo zbadane i potwierdzone podczas wywiadów epidemiologicznych. Gabinet był dezynfekowany miedzy jednym a drugim pacjentem, a na koniec dnia po zakończeniu pracy ponownie następowała dezynfekcja gabinetu.

Jak wskazała Narożniak, informacje uzyskane w trakcie dochodzenia epidemiologicznego wskazują, że nie ma podstaw do zamknięcia przychodni. Placówka pozostaje czynna. - Wdrożone są wszystkie procedury sanitarne. Wykluczono również kontakty z innym personelem medycznym tej przychodni - zapewniła.

Jako pierwszy o tej sprawie poinformował lokalny portal gazetapowiatowa.pl.

Sytuacja w Szpitalu Bródnowskim jest napięta, jednak nie ma na razie podstaw, by go zamknąć - przekazał w poniedziałek dyrektor Śródmiejskiego Centrum Klinicznego Piotr Gołaszewski. Poinformował również, że koronawirusa stwierdzono u 43 pacjentów placówki, a na 15 oddziałów zainfekowane są trzy. - Na chwilę obecną nie uważam, żeby było konieczne poddawać cały szpital kwarantannie - wskazał dyrektor.

Wśród personelu medycznego koronawirusa potwierdzono u 29 osób. - Szpital ma około 800 pracowników, z czego prawie 300 jest obecnie na zwolnieniach bądź nie pracuje z innych powodów. Nie rozkłada to sytuacji kadrowej, ale zbliżamy się do granicy naszych możliwości - zaznaczył dyrektor placówki.