Wśród domów strzelał do dzików. Jeden nie przeżył

Do zdarzenia doszło w Józefowie wśród domów jednorodzinnych
29.01.2023 | Młody wilk wpadł we wnyki. Przypadków kłusownictwa jest coraz więcej
Źródło: Dariusz Łapiński | Fakty TVN
W ręce policji wpadł 54-letni mieszkaniec okolic Otwocka. Jak ustalili policjanci strzelał on do dzików, a jedno ze zwierząt nie przeżyło. W domu mężczyzny znaleźli broń.

Do zdarzenia doszło 11 października w rejonie ulicy Długiej w Józefowie. Wzdłuż niej ciągną się domy jednorodzinne.

Policjanci otrzymali zgłoszenie o oddaniu strzałów z broni w kierunku dzików. "Śmierć poniosło jedno ze zwierząt" - opisał w komunikacie mł. asp. Marcin Jabłoński z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Jak zaznaczył, zdarzenie miało miejsce w miejscu publicznym, co stwarzało zagrożenie dla przypadkowych osób.

Do zdarzenia doszło w Józefowie
Do zdarzenia doszło w Józefowie
Źródło: KPP Otwock

Broń palna i nie tylko

Funkcjonariusze przesłuchali świadków i zgromadzili materiał dowodowy. 15 października w Warszawie zatrzymali 54-letniego mężczyznę, którego podejrzewali o strzelanie do dzików.

"W trakcie przeszukania pomieszczeń zajmowanych przez mężczyznę funkcjonariusze ujawnili i zabezpieczyli szereg dowodów, w tym broń palną, broń czarnoprochową, pneumatyczną, gazową oraz amunicję" - opisał Jabłoński.

Policjanci zatrzymali 54-latka
Policjanci zatrzymali 54-latka
Źródło: KPP Otwock

Kilka zarzutów

Zatrzymany usłyszał zarzuty: znęcania się nad zwierzętami, kłusownictwa oraz posiadania pistoletu gazowego wbrew przepisom ustawy o broni i amunicji.

Dodatkowo, jak zaznaczyła policja, mężczyzna strzelając w miejscu publicznym naraził inne osoby na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, za które usłyszał zarzuty z art. 160 § 1 Kodeksu karnego, za które grozi mu dodatkowo do trzech lat więzienia.

Czytaj także: