"Około godz. 22:15 na drodze krajowej S17 (37. km), w powiecie garwolińskim, doszło do wywrócenia się pojazdu ciężarowego przewożącego elementy mostu. Na szczęście nikt nie ucierpiał" - przekazała mazowiecka policja na portalu X.
Generalna dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad poinformowała, że nie ma osób rannych ani zabitych.
"Belki mostowe o wadze 28 ton"
Policja z Garwolina napisała w mediach społecznościowych, że do zdarzenia doszło "w związku z awarią naczepy przewożącej ponadgabarytowy ładunek". "Wstępnie ustalono, że w wyniku pęknięcia przewodu hydraulicznego naczepa zjechała do rowu, rozrzucając betonowe belki mostowe o wadze 28 ton" - opisali garwolińscy funkcjonariusze.
Jak dodali, jeden z elementów został już usunięty, drugi jest w trakcie podnoszenia. "Naczepa została zabezpieczona i umieszczona na lawecie. Na miejscu pracuje specjalistyczny dźwig. Na czas załadunku droga pozostaje całkowicie zablokowana" - ostrzegli około godziny 8.
Jak relacjonował wcześniej czytelnik portalu eGarwolin, który utknął w korku, "zleciało z ciężarówki kilka słupów betonowych, jeden stoi w poprzek całej drogi na trzech pasach".
Trasa zablokowana, objazdy
Policja ostrzegała, że trasa S17 w kierunku Lublina była całkowicie zablokowana. "Policjanci wyznaczyli objazdy: przez DW 801 (miejscowość Lipówki) oraz przez DW 805 w kierunku miejscowości Parysów, skąd można wrócić na drogę ekspresową S17" - podano.
W szczegółach wyglądało to tak, że na węźle Lipówki należy jechać na Pilawę, następnie drogą wojewódzką 801 do Parysowa, stamtąd drogą wojewódzką 805 lub drogą serwisową (ta druga opcja rekomendowana szczególnie kierowcom aut osobowych) można wrócić na ekspresówkę.
Jak podsumowała Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ruch został przywrócony o godzinie 8:25.
Zobacz także: Słup dymu nad krajową "siódemką"
Autorka/Autor: b
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Garwolin / FB