Dziesięciolatka wyszła ze szkoły i nie wróciła do miejsca zamieszkania. Dyżurny policji zaangażował wszystkie dostępne patrole, a komendant powiatowy w Ciechanowie ogłosił alarm mobilizacyjny dla wszystkich policjantów. Po godzinie odnaleziono dziewczynkę.
W środę, 11 września, dyżurny ciechanowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziewczynki. Z informacji przekazanej przez dyrektora placówki opiekuńczo-wychowawczej, wynikało, że 10-latka wyszła ze szkoły, ale nie wróciła do miejsca zamieszkania i nie ma z nią kontaktu.
Alarm w komendzie policji
- Zgłaszająca przekazała rysopis dziewczynki. Dyżurny zaangażował do poszukiwań wszystkie dostępne patrole, a następnie komendant powiatowy policji w Ciechanowie ogłosił alarm mobilizacyjny dla wszystkich policjantów. Rozpoczęli działania, których celem było jak najszybsze ustalenie miejsca pobytu zaginionej. Patrole szukały zaginionej na terenie całego miasta – przekazuje w komunikacie asp. Magda Sakowska z policji w Ciechanowie. - Dzięki szybkiej reakcji i zaangażowaniu już niespełna godzinę po otrzymaniu zgłoszenia policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego odnaleźli 10-latkę na terenie centrum handlowego w Ciechanowie. Dziewczynka cała i zdrowa trafiła do opiekunów – dodaje.
Pamiętajmy, by w przypadku zaginięcia dziecka, jak najszybciej powiadomić policję lub służby ratunkowe. Liczy się każda minuta, a przekazanie jak największej ilości informacji o dziecku, o jego wyglądzie, cechach charakterystycznych, o znajomych i miejscach, gdzie może przebywać, pozwoli funkcjonariuszom szybko i sprawnie dotrzeć do zaginionego i zapobiec ewentualnej tragedii. Do zawiadomienia warto dołączyć aktualną fotografię. Nie należy zatajać żadnych informacji, gdyż każda z nich może zadecydować o kierunku działania mundurowych.
Źródło: tvnwarszawa.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock