Zadaszony stadion lekkoatletyczny i nowa hala sportowa. Tak ma wyglądać Skra

- Wiele, wiele lat trwała nasza batalia, żeby odzyskać Skrę, by móc zacząć remont. Po to, żeby to wspaniałe miejsce mogło służyć warszawiankom i warszawiakom, oczywiście w swojej najważniejszej funkcji, czyli w funkcji sportowej - mówił na poniedziałkowej konferencji prasowej prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

I zaznaczył: - Wszyscy się zgadzamy, że Warszawa potrzebuje nowoczesnej infrastruktury sportowej, hali na wysokim poziomie, która pomieści sześć tysięcy widzów i która będzie takim domem dla warszawskiego sportu, będzie służyć stołecznym drużynom koszykarskim i siatkarskim. Tak, abyśmy mogli organizować zawody na najwyższym poziomie.

Prezydent mówił też, o stadionie lekkoatletycznym. Podkreślał, że jest dla miasta bardzo ważny. - Słyszeliście państwo pewnie wiele, wiele miesięcy temu, że pan premier Morawiecki powiedział, że część pieniędzy, które rząd zabrał Warszawie, Warszawie odda. Więc mamy nadzieję, że również pojawią się pieniądze na ten znacznie bardziej kosztowny projekt - powiedział.

Dodał, że najważniejsze, że "Skra już w tej chwili żyje" i jest "dużo bardziej zielona". - Skra wychodzi na Pole Mokotowskie. Dlatego, że bardzo nam zależy, żeby te koncepcje ze sobą współgrały - mówił Trzaskowski.

Zapewnił, że miasto chce zadbać o to, żeby zieleni było jak najwięcej i przy realizacji koncepcji ucierpiała w jak najmniejszym stopniu. - Na pewno zadbamy, żeby później było jej więcej. Planujemy również ogrody deszczowe, alejki z nawierzchni mineralnej -wymienił.

Podsumował, że to nie tylko Skra, ale też ponad 70 hektarów Pola Mokotowskiego, które "będą wyglądały zupełnie inaczej".

Pierwszą nagrodę w wysokości 130 tysięcy złotych oraz zaproszenie do negocjacji w trybie zamówienia z wolnej ręki zdobyły pracownie Bujnowski Architekci i ATJ ARCHITEKCI z Warszawy. Co docenił sąd konkursowy w ich pracy?

- Dbałość o stworzenie budynków i przestrzeni o charakterze ponadczasowym, niepodlegającym chwilowej modzie, uszanowanie zastanego kontekstu i rozwiązania architektoniczne wpisujące się w parkowe otoczenie, szacunek i pamięć dla niezrealizowanej w całości koncepcji z lat 50. XX wieku poprzez zaproponowanie dwóch brył kończących trybuny stadionu na ich południowych krańcach. Propozycję pozostawienia istniejącej ściany oporowej jako reliktu wewnątrz korpusu stadionu, adaptację istniejącej sali sportowej w skrzydle zachodnim. Poziom zaawansowania rozwiązań w pracy konkursowej w zakresie technicznym, konstrukcyjnym i instalacyjnym - odczytał uzasadnienie wyniku konkursu prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Podczas poniedziałkowej konferencji pokazano także nowe wizualizacje obiektów. Nowa Skra będzie składać się ze stadionu lekkoatletycznego z zadaszoną widownią na prawie 25 tysięcy osób, który umożliwi organizację zawodów o randze mistrzowskiej.

Znajdzie się tu także hala sportowa dla sześciu tysięcy kibiców stołecznych drużyn koszykarskich i siatkarskich z najwyższych klas rozgrywkowych (w najbliższym sezonie będą to zespoły Legii, Dzików i Projektu). Duża część terenu rekreacyjno-sportowego ma być oddana mieszkańcom.

Początek prac przy hali zaplanowano na 2025 rok, a zakończenia można spodziewać się w 2027 roku. Na stadion lekkoatletyczny na razie nie ma pieniędzy, ratusz liczy na zaangażowanie Ministerstwa Sportu.

Kiedy kibice i drużyny siatkarskie lub koszykarskie będą mogły korzystać z hali? - 11 lipca mamy jeszcze debatę pokonkursową i rozpoczynamy negocjowanie warunków umowy na projektowanie zgodnie z konkursem. Etap pierwszy to jest hala i rozpoczynamy projektowanie - zapewniła wiceprezydent Renata Kaznowska. I dodała: - Do końca sierpnia chcielibyśmy mieć umowę, żeby na początku września rozpocząć proces projektowy i on zazwyczaj trwa około 12-14 miesięcy. To zależy też od uzgodnień zewnętrznych, które musimy zrealizować.

Kaznowska podkreśliła, że następny krok to przetarg na wybór firmy wykonawczej projektu. - Rozpoczynamy projektowanie po kilkunastu miesiącach, będziemy mieli projekt, pozwolenie na budowę i wchodzimy w fazę poszukiwania wykonawcy i wejścia na budowę. Szacujemy, że ten proces cały zajmie nam mniej więcej do 2027 roku - wskazała.

Wiceprezydent oceniła też, co najbardziej ujęło sąd konkursowy w zwycięskim projekcie. - To, że wykorzystano elementy drewniane, czy drewnopodobne wpisując się w klimat Pola Mokotowskiego i Skry. To, że hala sportowa przypomina bardziej ogrodowy pawilon, aniżeli halę sensu stricte, z jakimi kojarzą nam się tego typu obiekty. Przede wszystkim piękne wpisanie się, wkomponowanie w obiekt Skry, ale również rozwiązania funkcjonalne - wymieniła.

Hala sportowa powstanie w miejscu zdewastowanego kompleksu basenów odkrytych. Będzie w niej można organizować także koncerty i inne wydarzenia. Jej wysokość nie przekroczy 12 metrów, a dach będzie zielony. Pod ziemią architekci przewidzieli też wielofunkcyjne boisko. Obiekt będzie miał kompletne zaplecze sportowe z szatniami, siłownią, stołówką z zapleczem kuchennym, salami dla lekarzy, fizjoterapeutów, sztabów drużyn, sędziów.

Zwycięski projekt spełnia wszystkie wymogi z planu miejscowego Pola Mokotowskiego z 2009 roku. Wśród nich są między innymi rygorystyczne zapisy, które dotyczą zieleni czy terenów usług sportu przy stadionie Skry.

Projektowane funkcje będą dobrze wkomponowane w rekreacyjny teren parkowy. W miejscu zdegradowanego, utwardzonego placu przy stadionie powstanie wielofunkcyjna przestrzeń parkowa wypoczynku i rekreacji przed wejściem na Nową Skrę. Na jej terenie przy głównej osi wyznaczono plac z fontanną. Cały obszar przy stadionie zostanie podzielony na wnętrza parkowe.

Jak czytamy w opisie zwycięskiej koncepcji architektonicznej, "projekt stadionu w warstwie urbanistycznej proponuje (obecne w niezrealizowanej nigdy do końca koncepcji z lat 50-tych) domknięcie trybun stadionu od południa dwoma bryłami połączonymi zabudową parterową mieszczącą salę treningową z ogólnodostępnym tarasem na dachu".

Projektanci podkreślili, że respektują jednocześnie wytyczne konserwatorskie. Koncepcja zachowuje zewnętrzną elewację budynku stadionu ze wszystkimi wejściami - womitoriami. Jak zapewniono, w uzgodnieniu z konserwatorem zostanie przeprowadzona szczegółowa analiza lokalizacji otworów okiennych i ich proporcji. Jak czytamy, wieża widokowa zostanie odtworzona w nowej lokalizacji "dostosowanej do układu funkcjonalnego strefy wejściowej i parkingu".

Architekci opisali też stadion z zewnątrz. Zaproponowali wykorzystanie charakterystycznego muru oporowego jako reliktu, który ma tworzyć ze ścianą zewnętrzną "niespotykaną przestrzeń". "Lekko pochyły i chropowaty mur zbudowany z części z wykorzystaniem gruzów Warszawy dzięki swojej geometrii i skali może stworzyć przestrzeń unikalną" - wyjaśniono.

Jak wskazano, na hali sportowej możliwe będzie organizowanie rozgrywek zawodów sportowych, ale także koncertów czy widowisk artystycznych. Największe będzie boisko do piłki ręcznej, nie zabraknie też hal do rozgrywek dla drużyn koszykówki i siatkówki.

Pracownia Bujnowski Architekci odpowiada za takie koncepcje stołecznych budynków jak: Izba Pamięci przy Cmentarzu Powstańców Warszawy, podstawówka przy Świderskiej, Wydział Psychologii UW (we współpracy z biurem Projekt Praga) czy Widok Towers (we współpracy z Martinem Troethanem). Z kolei ATJ Architekci specjalizuje się w architekturze sportowej. Wśród realizacji ich projektantów są m.in. takie obiekty jak: pływalnia OSiR Ochota w Warszawie, pływalnia GOSiR w Ożarowie Mazowieckim, czy stadion Korony Kielce.