Ratusz rusza z akcją informacyjną o przyszłości targowiska przy Banacha. Urzędnicy przypominają, że popularny "zieleniak" nie zniknie. Za to coraz mniej realne wydają się plany budowy bloku u zbiegu Grójeckiej i Banacha - twierdzi "Gazeta Stołeczna".
"200 stoisk pod dachem, 50 stoisk dla samochodów" – takie informacje pojawią się w najbliższy czasie w okolicy bazaru. W ten sposób urzędnicy chcą przybliżyć warszawiakom plany przebudowy najstarszej części targowiska, czyli właśnie "zieleniaka".
Nowe targowisko za dwa lata
Na razie nieopodal trwa budowa zastępczego bazaru . Tam w połowie marca mają się przeprowadzić handlujący do tej pory na "zieleniaku". W połowie 2012 r. na pusty bazar wejdą robotnicy i postawią halę z placem targowym. Ma być gotowa na przełomie lat 2013/14.
"Coraz bardziej mgławicowe są plany modernizacji, przebudowy, zabudowy lub likwidacji drugiej części targowiska w narożniku Grójeckiej i Banacha" - informuje "Gazeta Stołeczna". Miał tam powstać blok TBS, ale plany idą odstawkę przez likwidację Krajowego Funduszu Mieszkaniowego finansującego budowę.
Gazeta przypomina, że plan miejscowy nie określa dokładnie, co może tam powstać – jedynie funkcję terenu.
ran/roody