Zamykają wiadukt na HynkaTrzy miesiące korków?

Zamkną wiadukt na ul
Zamkną wiadukt na ul
Źródło: ZDM
We wtorek o godz. 22.00 drogowcy zamkną wiadukt w ciągu ulic Hynka i Sasanki nad ul. Żwirki i Wigury. Obiekty będą zamykane etapami. Na początek wyłączony zostanie wiadukt w kierunku al. Wilanowskiej, a ruch w obu kierunkach odbywać się będzie po drugim.

Zamknięcie wiaduktów nad al. Krakowską dwa lata temu spowodowało komunikacyjny paraliż. Ursus i Włochy stanęły w wielkim korku. Przejazd wydłużył się o kilkadziesiąt minut.

W środę rano sytuacja może być podobna, chociaż tym razem zmodyfikowano organizację ruchu.

Dłuższy remont, mniejsze utrudnienia

Teraz drogowcy nie zamkną jednocześnie obu wiaduktów. Najpierw prace prowadzone będą na wiadukcie w stronę al. Wilanowskiej. Ruch odbywać się będzie po drugim obiekcie. Do dyspozycji kierowców będzie po jednym pasie w obu kierunkach. Możliwy będzie również przejazd dołem przez rondo na skrzyżowaniu z ul. Żwirki i Wigury.

Po zakończeniu prac drogowcy zamkną drugi wiadukt, a otworzą ten wyremontowany.

- Wykonawca remontu przedstawił miejskiemu inżynierowi dwa warianty organizacji ruchu podczas prac remontowych. Pierwszym było całkowite zamknięcie przeprawy, drugim - zamknięcie wiaduktów etapami. Druga opcja została przyjęta przez inżyniera Galasa - informuje Karolina Gałecka, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich.

Jak informuje Gałecka, konsekwencją tego rozwiązania, będzie późniejszy termin zakończenia remontu. - Zakładamy, że remont jednego wiaduktu potrwa półtora miesiąca - precyzuje.

Izolacja, reprofilacja, warstwy bitumiczne

Podczas prac drogowcy wymienią izolację, w której doszło do mikropęknięć. – Najpierw zerwiemy starą izolację. Potem zrównamy beton, co fachowo nazywa się reprofilacją płyty - wyjaśnia Karolina Gałecka. – Następnie położymy nową warstwę izolacyjną i wymienimy nawierzchnię, położymy dwie warstwy bitumiczne - dodaje. Dodatkowo wymienione zostaną krawężniki oraz deski gzymsowe od zewnętrznej strony wiaduktu.

Prace, a wraz z nimi utrudnienia dla kierowców, mają potrwać do października.

su/b

Czytaj także: