Zakupy przedświąteczne: sushi i "śmieszne rzeczy"

Centrum handlowe nie takie oblężone - fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl
Centrum handlowe nie takie oblężone - fot
W centrum handlowym nie było tłumów, a na świątecznym kiermaszu znaleźliśmy nieświąteczny asortyment - w czasie wyprawy na zakupy przed Bożym Narodzeniem można się zdziwić.

Ostatnią przedświąteczną niedzielę przed południem zakupy w Złotych Tarasach można było zrobić bez kolejki.

Zaskakujący jarmark

Już niedługo po otwarciu tłumy szturmowały za to jarmark przedświąteczny na świeżo wyremontowanej Chłodnej. Asortyment mógł zaskoczyć klientów-tradycjonalistów. Królowały gadżety rodem ze "śmiesznych rzeczy": skaczące czapki, nakręcane robaki, gumowe nosy z cieknącym z nich katarem. Można było kupić miecze świetlne. Było nawet sushi.

Jarmark na Woli - fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl

Jarmark na Woli - fot

Niedziela w kościele

Warszawiacy jak zwykle tłumnie odwiedzali też kościół pokamedulski na Bielanach. Po mszy parafianie opowiedzieli nam o swoich przygotowaniach do świąt:

Przygotowania do świąt - fot. Lech Marcinczak/tvnwarszawa.pl

Przygotowania do świąt - fot

Czytaj także: