Zabił kolegę, wcześniej dwa razy stawał przed sądem. "Przejawy demoralizacji"

[object Object]
Tragedia w szkole (materiał z 10 maja)TVN24
wideo 2/6

Jak informuje rzecznik Sądu Okręgowego Warszawa-Praga, podejrzewany o zabójstwo swojego kolegi Emil B. już wcześniej miał problemy z prawem. Praski sąd rodzinny zajmował się nim dwukrotnie. Chodziło o naruszenie nietykalności cielesnej i picie alkoholu.

16-letni Kuba zmarł w piątek przed południem w sali lekcyjnej w gimnazjum, którego był uczniem. Chodził do trzeciej, ostatniej klasy. Zginął od ciosów nożem, które zadał jego o rok młodszy kolega Emil - uczeń 8. klasy podstawówki. Obie placówki są połączone, mieszczą się przy ulicy Króla Maciusia I w Wawrze.

Policja i prokuratura nie mają wątpliwości co do przebiegu tragicznych wydarzeń. Nie do końca jest jednak pewne, co do nich doprowadziło.

Nie ma za to żadnych wątpliwości, że 15-letni Emil, który zadawał ciosy, już wcześniej miał problemy z prawem.

Przejawy demoralizacji

Informuje o tym w rozmowie z tvnwarszawa.pl sędzia Marcin Kołakowski, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego Warszawa-Praga.

Po raz pierwszy 13-letni wówczas Emil stanął przed sądem w czerwcu 2017 roku.

- Chodziło o to, że razem z innymi osobami naruszył nietykalność cielesną innej osoby - mówi sędzia Kołakowski. Do zdarzenia, jak informuje, doszło poza szkołą, choć w jej pobliżu. - Emilowi B. udzielono upomnienia - podaje rzecznik sądu.

W 2018 roku nastolatkiem po raz kolejny zajął się sąd. 14-letni wtedy chłopak pił alkohol, awanturował się.

- Sąd uznał, że Emil B. wykazał przejawy demoralizacji. Postępowanie zostało jednak umorzone - mówi Kołakowski.

Zapytaliśmy, co było powodem tej decyzji. Rzecznikowi sądu nie udało się w poniedziałek tego wyjaśnić. Część akt dotyczących Emila B. nie była tego dnia dostępna dla służb prasowych sądu.

Jak informuje sędzia Kołakowski, Emil B. nie był pod stałym nadzorem kuratora.

"Widziałam jego twarz"

Na temat piątkowych wydarzeń z uczniami zespołu szkół rozmawiała Maria Mikołajewska, reporterka TVN24. Do zbrodni doszło na oczach wielu świadków.

- Zaczęli się szarpać i ja wtedy tam poleciałem. Kuba już leżał blady na podłodze. Widziałem, jak leży z otwartymi oczami - relacjonował jeden z uczniów.

- Widziałam jego twarz. Pluł krwią - powiedziała inna uczennica. Ktoś inny widział jeszcze zakrwawiony nóż.

Jeden z uczniów zapamiętał Emila, który chwilę po zdarzeniu wciąż był na szkolnym korytarzu. - Był spokojny - mówił.

Emil miał indywidualny tok nauczania. Do dyrekcji wpływały na niego skargi. Jedną z takich skarg złożyła opiekunka prawna zmarłego nastolatka. W piątek, w dniu, w którym zginął, była w szkole, żeby porozmawiać o groźbach, które wysyłał Emil. W jednej z nich sugerował, że następnego dnia o Kubie będzie głośno.

Za pośrednictwem stołecznego ratusza próbowaliśmy zweryfikować te informacje w szkole. W imieniu urzędu i szkoły Katarzyna Pienkowska z wydziału prasowego magistratu napisała nam w esemesie: "Sprawą zajmują się policja i prokuratura. Nie będziemy jej komentować".

Policja zabezpieczyła już rozmowy obu nastolatków z komunikatorów internetowych.

Motyw

W dwóch niezależnych źródłach potwierdziliśmy, że jednym z motywów, które śledczy biorą pod uwagę, są rozliczenia za narkotyki.

Wykluczyli z kolei, jakoby motywem zbrodni miały być kwestie narodowościowe. Nie ma żadnych dowodów na to, że Emil zaatakował Kubę, ze względu na to, że ojciec tego drugiego nie jest Polakiem (pochodzi z Bliskiego Wschodu).

Po zdarzeniu przed szkołą zapłonęły znicze, przyniesiono też kwiaty, zdjęcia zmarłego Kuby i jego całej klasy. Na fotografii twarz Kuby jest w czerwonym sercu. Chłopiec uśmiecha się.

Jego koledzy i koleżanki napisali:

"To, co się stało wczoraj [w piątek - red.], nigdy nie powinno mieć miejsca. Ta tragedia dotknęła każdego. Nie znamy bardziej miłej, kochanej osoby niż Kuba. Pełny szacunku dla kobiet, zawsze uśmiechnięty i wesoły, chętny do pomocy, nieważne, za jaką cenę. Jak każdy popełniał błędy, lecz zawsze starał się je naprawiać. Na pewno nie zasłużył na to, co go spotkało. Na zawsze w naszych sercach. Kochamy Cię, III a".

kz/pm

Pozostałe wiadomości

Na Piaskach zderzyły się dwa samochody osobowe. Jeden z nich wpadł na torowisko i przewrócił sygnalizator. Jedna osoba została przebadana w karetce.

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

"Siła uderzenia wyrzuciła samochód na torowisko"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Naczelny Sąd Administracyjny uchylił wyrok dotyczący decyzji środowiskowej dla Wschodniej Obwodnicy Warszawy. Sporem o to, który z oddziałów Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska powinien wydać decyzję dla brakującego fragmentu obwodnicy, ponownie będzie musiał zająć się Wojewódzki Sąd Administracyjny.

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Wschodnia Obwodnica Warszawy w zawieszeniu. Kolejny wyrok oddala rozpoczęcie budowy

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po wykreśleniu z rejestru zabytków najstarszej czynszówki na warszawskiej Woli, Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków wszczął postępowanie administracyjne w sprawie wpisu do rejestru zabytków reliktów kamienicy przy Łuckiej 8. Do czasu zakończenia procedury budynek jest objęty ochroną tymczasową.

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Konserwator reaguje w sprawie najstarszej kamienicy na Woli. Dostała tymczasową ochronę

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

23-latek sam wpędził się w kłopoty, dosłownie. Jak podała policja, w obszarze zabudowanym pędził z prędkością 131 kilometrów na godzinę. Spotkanie z funkcjonariuszami uszczupliło stan jego konta o 2500 złotych, przybyło mu też punktów karnych. Stracił prawo jazdy.

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Pędził 131 kilometrów na godzinę w obszarze zabudowanym

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Awanturujący się w samolocie pasażer nie odleciał z Lotniska Chopina. Zamiast tego trafił do izby wytrzeźwień. "Dowieziony samochodem, a nie samolotem, z pomocą strażników miejskich, a nie pilotów" - podała straż miejska.

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Pijany awanturował się na pokładzie. Z Okęcia nie odleciał, pojechał na Kolską

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W Otwocku pieszy przebiegał przez pasy i został potrącony przez nadjeżdżający samochód. Za całe zajście obwiniał kierowcę. Przejście było objęte monitoringiem, a zarejestrowane wideo rozwiało wątpliwości policji. 23-letni pieszy został ukarany mandatem. Policja pokazuje też nagranie ze zdarzenia.

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Przebiegał przez pasy tuż przed autem, został potrącony i obwiniał kierowcę. Monitoring wszystko wyjaśnił

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała w czwartek, że wyznaczono termin ekstradycji Łukasza Ż. Niemcy zgodziły się wydać polskim służbom podejrzanego o spowodowanie tragicznego wypadku na Trasie Łazienkowskiej, do którego doszło w połowie września.

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Ekstradycja Łukasza Ż. Jest zgoda niemieckiego sądu na wydanie Polsce sprawcy wypadku na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali trzy kobiety z uczelni w Odessie. Jak ustalili, w zamian za łapówkę chciały uzyskać fałszywe dokumenty ukończenia studiów w Collegium Humanum dla ponad 60 osób. Usłyszały zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Trzy kobiety z uniwersytetu w Odessie zatrzymane w sprawie Collegium Humanum

Źródło:
PAP

Na Krakowskim Przedmieściu trzy sceny - muzyczna, taneczne i dziecięca - oraz kolorowe parady. Na Cytadeli Warszawskiej wyjątkowy koncert folkowy i możliwość darmowego zwiedzenia znajdujących się tam dwóch muzeów. W Łazienkach Królewskich pokazy kawaleryjskie. Warszawskie instytucje przygotowały szereg atrakcji z okazji 106. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Oto przegląd najważniejszych.

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Radosne świętowanie niepodległości. 11 listopada w Warszawie

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Schronisko na Paluchu udostępniło zdjęcie biało-czarnego koziołka, który został znaleziony na ulicy Głębockiej. Zwierzęciem zaopiekowała się na razie Szkoła Główna Gospodarstwa Wiejskiego.

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Koziołek znaleziony na ulicy. Na właściciela czeka na uczelni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Piaseczna zatrzymali do kontroli 21-latka kierującego bmw. Auto nie miało przedniej rejestracji i było niesprawne technicznie. Mężczyzna wrócił do stolicy biedniejszy o 1500 złotych i bez dowodu rejestracyjnego.

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Nie miał przedniej tablicy rejestracyjnej. "Nie był w stanie tego wyjaśnić"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Rok temu zmarła mama ośmioletniego Emila. Później okrutną diagnozę usłyszał również jego tata - u ojca chłopca zdiagnozowano nowotwór płuc w zaawansowanym stadium. Umierający ojciec szuka teraz dla swojego synka nowej, kochającej rodziny. Materiał "Uwagi!" TVN.

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Ciężko chory ojciec szuka kochającej rodziny dla swojego ośmioletniego synka

Źródło:
TVN Uwaga!

Straż Graniczna w Warszawie zatrzymała czterech cudzoziemców. To efekt kontroli przeprowadzonej przez funkcjonariuszy na terenie stolicy i powiatu pruszkowskiego.

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Przebywali w Polsce nielegalnie. Czterech cudzoziemców zatrzymanych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stanowisko wiceprezydenta pozostaje nieobsadzone. Zgodnie z umową powinno przypaść osobie z klubu Polski 2050. Tu kandydatem jest Jacek Wiśnicki, który obecnie pracuje w Centrum Komunikacji Społecznej. - Jestem kandydatem, ale na dziś przede wszystkim jestem urzędnikiem stołecznego ratusza - podkreślił sam zainteresowany.

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Fotel wiceprezydenta stolicy pozostaje nieobsadzony. Kto może go zająć?

Źródło:
PAP

Z nowej trasy tramwajowej do Wilanowa skorzystało w tydzień prawie pół miliona osób. Prawie 75 tysięcy pasażerów podróżowało nią w dniu otwarcia. Największą popularnością cieszy się przystanek Miasteczko Wilanów. Z kolei z dwóch linii obsługujących trasę: 14 i 16, ta druga ma więcej podróżnych.

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Wyniki nowej trasy tramwajowej do Wilanowa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Sąd Okręgowy w Ostrołęce skazał 42-letniego Andriego I. na 25 lat więzienia. Jak wynika z ustaleń prokuratury, I. zadał 30 ciosów ostrym narzędziem 56-letniemu rodakowi. Poszkodowany zmarł na skutek odniesionych obrażeń. Wyrok nie jest prawomocny.

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

"30–krotnie ugodził pokrzywdzonego ostrym narzędziem". Mężczyzna zmarł. Jest wyrok

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Odblokowano już drogę krajową numer 50 po czołowym zderzenia auta dostawczego z osobowym, do którego doszło w miejscowości Ostrówek. Co najmniej jedna osoba została ranna.

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Czołowe zderzenie auta dostawczego z osobowym

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Śródmiejscy policjanci zatrzymali 24-latka podejrzanego o rozbój. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że pokłócił się z dziewczyną, po czym zaatakował przypadkowego mężczyznę, próbując ukraść mu słuchawki.

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Zaatakował przechodnia, bo "chwilę wcześniej pokłócił się z dziewczyną"

Źródło:
tvnwarszawa.pl