Wybił szybę, bo chciał ratować psa. Dostał wezwanie na policję

Uwolnił psa z nagrzanego auta
Uwolnił psa z nagrzanego auta
TVN24
Uwolnił psa z nagrzanego autaTVN24

- "Pies to nie dziecko", usłyszałem od policjantki i dostałem wezwanie na komendę - mówi nam pan Jakub, który, zaniepokojony stanem psa zamkniętego w nagrzanym samochodzie, wybił szybę auta. Policja oficjalnie pochwala postawę mężczyzny, ale tłumaczy, że musi go przesłuchać, bo właściciel samochodu złożyła zawiadomienie o zniszczeniu mienia.

Niedzielne południe, na zewnątrz termometry wskazują ponad 30 st. Celsjusza. Pan Jakub razem z rodziną podjeżdża na parking przed jednym z hipermarketów przy ul. Górczewskiej.

- Wysiadłem z samochodu i usłyszałem ujadanie psa. Na początku myślałem, że zwierzak znajduje się na jednym z pobliskich balkonów, ale okazało się, że przy jednym z zaparkowanych na parkingu aut gromadzą się ludzie. W aucie zamknięty był pies, szyba uchylona była zaledwie na jakieś 1,5 cm. Zwierzak wyglądał na wycieńczonego, strasznie dyszał - opisuje w rozmowie z tvnwarszawa.pl.

"Ktoś podał mi klucz do kół"

Jak mówi, zaniepokojeni przechodnie próbowali znaleźć jego właściciela psa, jednak bez rezultatu.

- Zadzwoniłem na policję, ale podejrzewałem, że z racji na dzień i godzinę na przyjazd patrolu trzeba będzie trochę poczekać. Ktoś podał mi klucz do kół. Wbiłem nim szybę i wyciągnąłem psa - relacjonuje nasz rozmówca.

Zwierzęciem zajęli się pracownicy pobliskiego sklepu zoologicznego. Po około 10 minutach od wezwania na miejscu pojawił się patrol policji. Znaleźli się też właściciele czworonoga.

- Kobieta bardzo się awanturowała. Powiedziała, że wie, jak zajmować się swoim psem - mówi nasz rozmówca.

"Pies to nie dziecko"

Pan Jakub źle ocenia zachowanie funkcjonariuszy. Jak relacjonuje, policjantka tłumaczyła, że powinien poczekać na przyjazd patrolu, a nie sam wybijać szybę.

- Usłyszałem od niej, że pies to nie dziecko i może sobie dłużej posiedzieć - opowiada.

- Po całej awanturze właściciele psa zabrali go do samochodu. Kobieta posadziła go na tylnym siedzeniu, gdzie leżały jeszcze okruchy szkieł. Tak wyglądała jej "prawidłowa opieka" nad zwierzęciem - ironizuje pan Jakub.

Jak się dowiedzieliśmy, właściciel samochodu złożył zawiadomienie dotyczące zniszczenia mienia. We wtorek pan Jakub będzie się ze swojego zachowania tłumaczyć na komendzie. Może zostać obciążony kosztami naprawy samochodu.

Policja: musimy go przesłuchać

- Zachowanie mężczyzny było zasadne. Niezależnie od tego, czy zagrożone jest życie dziecka, czy zwierzęcia wybicie szyby w aucie jest w takim wypadku usprawiedliwione - przyznaje w rozmowie z tvnwarszawa.pl Joanna Banaszewska z komendy rejonowej policji dla Woli i Bemowa i podaje przykład sobotniej interwencji policjantów z Bemowa, którzy również wybili szybę w nagrzanym aucie, by wyciągnąć z niego odwodnionego i wyczerpanego yorka.

- Policjanci muszą jednak przesłuchać mężczyznę i zebrać dowody w sprawie, bo zostało złożone przeciwko niemu zawiadomienie - tłumaczy. O tym, czy zostanie on ukarany, zdecyduje później sąd. - Nawet jeśli zostanę uznany za winnego, drugi raz też bym się nie zawahał i wybił szybę, jeśli to miałoby ocalić życie bezbronnego zwierzaka - deklaruje mężczyzna.

TOZ przestrzega, by nie zostawiać zwierząt w zamkniętym aucie:

Temperatura w nagrzanych aucie jest kilkakrotnie wyższa niż na zewnątrz
Temperatura w nagrzanych aucie jest kilkakrotnie wyższa niż na zewnątrzTVN24

jk

Zdjęcie na stronie głównej: Shutterstock.

Pozostałe wiadomości

Na trasie S17 po czterech zdarzeniach ruch w kierunku Lublina odbywał się we wtorek jednym pasem. Jedna z kierujących nie czekała na udrożnienie drogi zawróciła i pojechała pod prąd. Kosztowało ją to dwa tysiące złotych i 15 punktów karnych.

Pojechała pod prąd, by uniknąć korka na trasie ekspresowej

Pojechała pod prąd, by uniknąć korka na trasie ekspresowej

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Potrącenie na przystanku Warszawa ZOO. Na odcinku Warszawa Gdańska - Warszawa Praga występują utrudnienia w ruchu wszystkich przewoźników.

Utrudnienia na kolei po wypadku na przystanku Warszawa ZOO

Utrudnienia na kolei po wypadku na przystanku Warszawa ZOO

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Strażnicy miejscy, którzy rankiem patrolowali Śródmieście, zauważyli leżącego na ławce mężczyznę. Ten, gdy się dowiedział, że jadą też policjanci, stał się agresywny. Najbliższe 54 dni spędzi za kratami.

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Z ławki w parku do aresztu na 54 dni

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Policjanci z Otwocka w związku z majówką prowadzą wzmożone kontrole. - Niechlubny rekordzista, kierowca porsche, pomylił drogę publiczną z torem wyścigowym i pędził z zawrotną prędkością 205 kilometrów na godzinę - poinformował rzecznik otwockiej policji sierżant sztabowy Patryk Domarecki.

"Kierowca porsche pomylił drogę z torem wyścigowym, pędził 205 kilometrów na godzinę"

"Kierowca porsche pomylił drogę z torem wyścigowym, pędził 205 kilometrów na godzinę"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Urzędnicy spotkali się z przedstawicielami fundacji prowadzącej sklep socjalny Spichlerz. Placówka ponad miesiąc temu informowała o problemach i grożącej jej eksmisji. Choć wynajęli lokal na preferencyjnych warunkach, zdaniem ratusza nie płacili czynszu. Dług osiągnął prawie 280 tysięcy złotych. Mimo spotkania, sytuacja sklepu wciąż jest niejasna.

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Przyszłość socjalnego Spichlerza pod znakiem zapytania. "Zaległości nie zostały uregulowane"

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pożar stodoły w miejscowości Godlewo-Warsze niedaleko Ostrowi Mazowieckiej. Strażacy przekazali, że poszkodowane zostały dwie osoby: mężczyzna i kobieta.

Pożar stodoły, są poszkodowani

Pożar stodoły, są poszkodowani

Źródło:
tvnwarszawa.pl
Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Był świadkiem, został oskarżonym. Drugi kierowca usłyszy wyrok w sprawie śmierci Beaty

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Mężczyzna kierujący prywatną karetką został zatrzymany w piątek w alei Prymasa Tysiąclecia. Jak ustalił reporter tvnwarszawa.pl Artur Węgrzynowicz, kierowca nie dość, że był pod wpływem narkotyków i miał je przy sobie, to dodatkowo jechał autem mimo sądowych zakazów prowadzenia pojazdów.

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Jechał prywatną karetką. Był pod wpływem narkotyków i miał zakaz prowadzenia samochodów

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski pokazuje postępy na budowie trasy tramwajowej do Wilanowa. Jak zapowiada, już za kilka tygodni - od Puławskiej, przez Goworka, Spacerową, Gagarina, aż do Czerniakowskiej - pojadą pasażerowie, a także kierowcy.

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Pierwszy tramwaj zawitał do nowego terminalu Sielce

Źródło:
tvnwarszawa.pl

68-letnia kobieta straciła przytomność w Parku Kazimierzowskim i przestała oddychać. Z relacji świadków wynikało, że upadła podczas spaceru z psem. Ktoś miał ją popchnąć. Reanimowali ją strażnicy miejscy.

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Spacerowała z psem, ktoś ją popchnął. Reanimacja w parku

Źródło:
tvnwarzawa.pl

Przez pierwsze pięć dni maja postój auta w warszawskiej Strefie Płatnego Parkowania Niestrzeżonego będzie darmowy.

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Pięć dni darmowego parkowania w płatnej strefie

Źródło:
PAP

Strażacy wyłowili ciała dwóch nastolatków z rzeki Bug w miejscowości Kamieńczyk obok Wyszkowa. Ze zgłoszenia, które otrzymali, wynikało, że chłopcy weszli do wody i już z niej nie wyszli. Mieli po 15 lat.

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Weszli do wody i już z niej nie wyszli. Dwaj 15-latkowie utonęli w Bugu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicza paczka, zaginione kafelki i happy end. Ta historia to gotowy scenariusz na film. Do Łazienek Królewskich wracają po latach oryginalne holenderskie płytki ceramiczne, które w XVII wieku zdobiły wnętrza dzisiejszego Pałacu na Wyspie - poinformowało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Tajemnicza paczka z Kanady, a w niej zaginione kafelki z XVII wieku. "Niezwykle cenne eksponaty"

Źródło:
PAP

Na Kontakt 24 otrzymaliśmy informację o szybowcu, który zawisł na drzewie w Płocku przy ulicy Bielskiej. Straż pożarna potwierdziła, że pilot awaryjnie lądował i jest pod opieką lekarzy.

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Szybowiec awaryjnie lądował, zawisł na drzewie

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Michał Olszewski odchodzi ze stanowiska wiceprezydenta Warszawy. Po 13 latach zakończył pracę w stołecznym ratuszu. Wiadomo już, kto go zastąpi. To działaczka Polski 2050.

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Michał Olszewski nie będzie już wiceprezydentem Warszawy. Kto go zastąpi?

Źródło:
Gazeta Stołeczna, tvnwarszawa.pl