Święcenie pokarmów w części warszawskich parafii odbędzie się na świeżym powietrzu. Niektóre zrezygnowały w ogóle z organizowania uroczystości i zachęcają wiernych, by przeprowadzili je we własnym domu.
Świątynie pozostają otwarte dla wiernych w Wielkanoc. Mimo wprowadzenia dodatkowych restrykcji, rząd nie zdecydował się na zamknięcie kościołów. Nowym obostrzeniem jest obowiązujący od ostatniej soboty limit osób dopuszczonych do udziału w zgromadzeniach religijnych. Wcześniej była to jedna osoba na 15 metrów kwadratowych, teraz to już jedna osoba na 20 metrów. Bez zmian pozostaje obowiązek zakrywania ust i nosa, a także zachowywanie półtora metra odległości od innych osób.
Na początku tygodnia prymas Polski arcybiskup Wojciech Polak zwrócił się z apelem, by tak jak w poprzednią Wielką Sobotę pokarmy poświęcić w domu. Mówił też o tym, że diecezje mają możliwość święcenia pokarmów w otwartych przestrzeniach, przed kościołem przy zachowaniu wszelkich obostrzeń. - Takie poświęcenie jest możliwe, ale nie jest ono konieczne - podkreślił arcybiskup Polak.
Wybrane parafie będą święciły pokarmy przez całą sobotę
W stołecznych parafiach wygląda to różnie. Jedne rezygnują w ogóle ze święcenia pokarmów, a inne będą organizować uroczystość na powietrzu. Przykładowo Kościół Rzymskokatolicki pod wezwaniem NMP Matki Zbawiciela zdecydował, że nie będzie można przyjść ze święconką osobiście. "Poświęcenia pokarmów w tym roku w naszym kościele nie będzie. Zachęcamy do skorzystania z formy poświęcenia pokarmów w gronie rodzinnym. Stosowną modlitwę znajdziemy na naszej stronie parafialnej" - czytamy na stronie parafii.
Z kolei Kościół św. Augustyna na Nowolipkach będzie święcić pokarmy na zewnątrz przez cały dzień. "Święcenie pokarmów odbędzie się w godz. 8-17. Będzie odbywać się na zewnątrz. Prosimy o zachowanie szczególnej ostrożności i limitu osób" - przekazała ta parafia, informując jednocześnie że wierni, którzy ze względów sanitarnych wybiorą formę poświęcenia pokarmów w gronie rodzinnym, mogą tego dokonać przez odmówienie modlitwy w domu.
"Pomocą może być duchowa łączność przez media"
"Zróbmy wszystko, by uczestnictwo w liturgii nie stanowiło dla kogokolwiek ryzyka zachorowania. Księża proboszczowie i rektorzy niech zadbają o zachowanie tych zaleceń sanitarnych. Przestrzegając koniecznych ograniczeń, nie pozwólmy się odłączyć od tego źródła, którym dla życia duchowego jest Eucharystia i święte misterium Wielkiego Tygodnia" - apeluje metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz.
Na początku tygodnia kardynał Nycz zwrócił się do duchownych, by umożliwili jak największej liczbie wiernych uczestnictwo we Mszy Wieczerzy Pańskiej, w liturgii Męki Pańskiej, Wigilii Paschalnej i Mszach Niedzieli Zmartwychwstania.
"To są najważniejsze punkty Triduum Sacrum. Uzasadnione jest zwiększenie liczby nabożeństw" - wskazał. Przypomniał, że wciąż obowiązuje udzielona z racji pandemii dyspensa od obowiązku uczestnictwa w liturgii w uroczystości, niedzielę i święta nakazane. "Dla wiernych niemogących realnie uczestniczyć w liturgii w kościołach, pomocą może być duchowa łączność przez media. W pozostałych obrzędach Wielkiego Tygodnia uczestniczmy na miarę możliwości konkretnych parafii w zgodzie z zasadami pandemicznymi, jakie obowiązują na czas Wielkiego Tygodnia i Wielkanocy" - przekazał.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Archiwum TVN